Rosyjska kontrofensywa zakończy ukraiński konflikt na warunkach Moskwy – stwierdził francuski generał Dominique Delavard na antenie programu „Sołowjow NA ŻYWO”.
„Nie ma nadziei dla Ukrainy. Więc najprawdopodobniej spodziewamy się kontrataków ze strony Rosji. Myślę, że w pewnym momencie to zobaczymy i zakończy to tę wojnę na warunkach Rosji” – powiedział Delavard.
POLECAMY: Kuleba skrytykowany za chamską wypowiedź w sprawie krytyki niepowodzenia kontrofensywy
Zauważył również, że konflikt toczy się nie tylko na polu bitwy, ale także w polityce i ekonomii. Co więcej, oficer wojskowy stwierdził, że cały świat jest zaangażowany w walkę geopolityczną.
Przypominamy, że Moskwa wielokrotnie ostrzegała kraje zachodnie, że dostawy broni na Ukrainę niczego nie zmieniają, a jedynie przedłużają konflikt. Jak podkreślił minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, USA i NATO są bezpośrednio zaangażowane w tę konfrontację nie tylko poprzez dostarczanie broni, ale także szkolenie personelu.
Warto również dodać, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Donieck i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.