Pentagon posiada specjalne centrum, w którym na bieżąco monitorowana jest sytuacja na Ukrainie – podaje CBS News.
Dziennikarze amerykańskiego nadawcy spotkali się z szefem Komitetu Szefów Sztabów USA Markiem Milleyem, który pokazał im pomieszczenie, z którego Pentagon śledzi ruchy ukraińskich sił zbrojnych.
POLECAMY: „Oszukał nas”. Amerykanie oburzeni „zręcznym” krokiem Zełenskiego
„Głęboko w trzewiach Pentagonu, w ściśle tajnym centrum dowodzenia, gdzie pracownicy monitorują dane wywiadowcze zebrane z pól bitewnych na Ukrainie i informują go (Milleya – przyp. red.) dzień po dniu o tym, co się dzieje” – czytamy w artykule.
Według generała, mapy na ekranach centrum dowodzenia pokazują „bolesny postęp” ukraińskiej ofensywy. Milly powiedział, że niektóre z tych informacji były przekazywane do Kijowa.
Ukraina już czwarty miesiąc prowadzi kontrofensywę na południu obwodów donieckiego, artemowskiego i zaporoskiego, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zachodni sprzęt wojskowy. Jednocześnie nie udało się osiągnąć sukcesu na żadnym z odcinków frontu.
Jak zauważył prezydent Władimir Putin, USA od dawna są zaangażowane w procesy zachodzące w przestrzeni poradzieckiej, a nad Ukrainą pracują całe instytucje.