Córka naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w Toruniu postanowiła podążać w ślady swojego ojca, wybierając karierę policjantki. Podczas jazdy samochodem, z dumą ogłosiła ukończenie szkoły policyjnej. Jednakże pojawiły się doniesienia, że przed egzaminem przekazała alkohol jednemu z wykładowców. Cała sprawa jest teraz pod nadzorem Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy oraz Biura Spraw Wewnętrznych Policji.
Tomasz Bałuk, znany toruński policjant i długoletni szef Wydziału Ruchu Drogowego w Toruniu, był już wcześniej obiektem kontrowersji. Jego podwładni złożyli skargę na jego kontrowersyjne działania, które dwie lata temu przyciągnęły uwagę mediów. Mimo tego, Bałuk nadal utrzymuje swoje stanowisko, pomimo licznych krytyk.
Niestety teraz, Bałuk musi zmierzyć się z nowym problemem – kontrowersjami dotyczącymi swojej córki. Kinga niedawno zakończyła szkołę policyjną w Legionowie i rozpoczęła pracę jako policjantka w Komendzie Powiatowej Policji w Radziejowie. Co ciekawe, po zdaniu egzaminów, zdecydowała się opublikować wideo, w którym chwali się swoimi osiągnięciami. Niestety, ta chwila sławy nie przyszła jej łatwo, ponieważ nagranie to zostało zrobione podczas prowadzenia samochodu, co wywołało kontrowersje.
– Jestem z siebie cholernie dumna, dla mnie jestem po prostu najlepsza – piała z radości policjantka.
Internauci zwrócili uwagę na to, że kobieta podzieliła się informacją na mediach społecznościowych o tym, że przekazała wykładowcy whisky przed jednym z egzaminów w szkole w Legionowie.
Opinie publiczne były oburzone także komentarzami, które kobieta miała zamieszczać pod swoimi postami na temat swoich wykładowców ze szkoły policyjnej.
Nagrania, które pojawiły się w sieci od świeżo upieczonej policjantki, szybko stały się internetowymi hitami. Obecnie cały kraj dyskutuje o tej toruniance, a sprawą zajęli się również dziennikarze. Pytanie, czy policjantka będzie musiała ponieść konsekwencje, pozostaje otwarte. Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy wydała specjalne oświadczenie, w którym informuje, że sprawa jest obecnie badana przez KWP w Bydgoszczy oraz Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.
– W związku z nagraniem, którego autorem jest policjantka z Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie, które funkcjonariuszka udostępniła w mediach społecznościowych, Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy natychmiast polecił wyjaśnienie tej sprawy. Trwają czynności, których celem jest ustalenie czy doszło do naruszenia dyscypliny służbowej lub w inny sposób naruszono prawo. Sprawę wyjaśnia także Biuro Spraw Wewnętrznych Policji – czytamy w komunikacie KWP w Bydgoszczy.