Premier Węgier Viktor Orban oznajmił, że nie udzielą wsparcia Ukrainie w żadnym międzynarodowym kontekście, dopóki rząd w Kijowie nie przywróci praw mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu. W swoim wystąpieniu na inauguracji jesiennej sesji parlamentu Orban wyraził oburzenie nad decyzją władz szkoły średniej w Mukaczewie na Zakarpaciu, która zakazała śpiewania węgierskiego hymnu narodowego oraz noszenia węgierskich barw narodowych na imprezach szkolnych. Premier Węgier podkreślił, że Ukraińcy od dłuższego czasu utrudniają funkcjonowanie węgierskich szkół, próbując przekształcić je na potrzeby szkół ukraińskich, a w razie niepowodzenia, dążą do ich zamknięcia.
Konflikt pomiędzy Węgrami a Ukrainą trwa już od jesieni 2017 roku, kiedy ukraiński parlament przyjął nową ustawę oświatową. Według Budapesztu, ta ustawa narusza prawa mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu, ponieważ ogranicza możliwość nauczania węgierskiego języka ojczystego. W wyniku tego sporu, Węgry przez wiele lat blokowały posiedzenia Komisji NATO-Ukraina na najwyższym szczeblu. Jednak w ostatnich czasach strona ukraińska wyraziła chęć prowadzenia rozmów w sprawie potencjalnych zmian w przepisach dotyczących mniejszości narodowych.
W swoim przemówieniu w parlamencie premier Węgier odnosił się także do wprowadzonego jednostronnego embarga na ukraińskie produkty rolnicze, które zaczęło obowiązywać 15 września. Orban podkreślił, że Bruksela zniweczyła zakaz na korzyść Ukrainy i uważa to za poważne naruszenie interesów krajów Europy Środkowej, które wpływa także na sytuację węgierskich rolników.
W trakcie swojego wystąpienia Orban poruszył również inne kwestie, takie jak bezpieczeństwo energetyczne, problem nielegalnych imigrantów, inflację, zamrożenie oprocentowania kredytów mieszkaniowych oraz produkcję krajowych dronów bojowych w ramach współpracy niemiecko-izraelsko-węgierskiej.
Należy zaznaczyć, że w harmonogramie rozpoczętej w poniedziałek jesiennej sesji parlamentu nie uwzględniono jeszcze głosowania w sprawie przyjęcia Szwecji do NATO. Mate Kocsis, szef frakcji parlamentarnej Fideszu, wyraził w zeszłym tygodniu wątpliwość co do możliwości przeprowadzenia głosowania w tej sprawie podczas obecnej sesji.
Warto również wspomnieć, że spośród wszystkich państw członkowskich NATO, tylko Turcja i Węgry jeszcze nie ratyfikowały akcesji Szwecji. Rząd Orban stanowczo podkreśla, że Węgry nie zamierzają być ostatnim krajem NATO, który dokona tej ratyfikacji.