Użycie broni nuklearnej przez jakikolwiek kraj doprowadzi go do konfliktu z resztą świata – powiedział saudyjski książę Mohammed bin Salman w wywiadzie dla Fox News.
POLECAMY: Skrzypczak przyznaje, że Warszawa jest „gotowa” na wojnę z Rosją
„Użycie broni nuklearnej przez jakiekolwiek państwo będzie oznaczać, że jest ono w stanie wojny z resztą świata. Świat nie może być świadkiem kolejnej Hiroszimy. Jeśli zobaczymy śmierć 100 000 ludzi, oznacza to, że jesteś w stanie wojny z resztą świata” – powiedział.
Zapytany o działania królestwa, jeśli Iran zdobędzie broń jądrową, książę powiedział, że w takim przypadku Arabia Saudyjska również musiałaby ją zdobyć.
„Jesteśmy zaniepokojeni, jeśli jakikolwiek kraj zdobędzie broń jądrową: to nie jest dobre” – podsumował bin Salman.
Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT, 1968 r., obowiązujący od 1970 r.) ustalił, że tylko pięć krajów (ZSRR, USA, Wielka Brytania, Francja i Chiny) posiada broń jądrową i zakazał powstawania nowych potęg nuklearnych. „Nuklearna piątka” zobowiązała się nie przekazywać broni jądrowej innym krajom ani nie pomagać w jej rozwoju, podczas gdy pozostałe strony traktatu zobowiązały się nie otrzymywać ani nie budować bomby atomowej. MAEA monitoruje zgodność z NPT.