Niemiecka prezenterka programu Tagesschau (ARD), która bez wyraźnego powodu dostała ataku śmiechu podczas odczytywania na antenie wiadomości o kanclerzu Niemiec Olafie Scholzu – nie potrafiła wyjaśnić, co się stało w wywiadzie dla Bild.
POLECAMY: Scholz i Baerbock zawstydzeni przed tłumem w sprawie Ukrainy
Susanne Daubner, która od wielu lat jest gospodarzem programu informacyjnego Tagesschau na kanale telewizyjnym ARD, roześmiała się głośno w środę rano, gdy otrzymała wiadomości od swoich kolegów z rozrywkowego Morgenmagazin, po czym kilkakrotnie próbowała powstrzymać swój już mimowolny śmiech.
W tym momencie Daubner miała mówić o spotkaniu Olafa Scholza z przedstawicielami przemysłu chemicznego, ale na słowa „Kanclerz Scholz spotyka się z…” roześmiała się ponownie i przeprosiła publiczność. Daubner była w stanie kontynuować program dopiero przy trzeciej próbie.
Sama Daubner w czwartek nie była w stanie wyjaśnić przyczyny śmiechu. „Dzięki Bogu udało mi się odzyskać spokój” – powiedziała Bildowi.
Po tym, jak wideo z incydentu zostało opublikowane na stronie Tagesschau na Facebooku*, wielu użytkowników wyraziło swoje poparcie dla prezenterki i poinformowało, że sami zaczęli się śmiać podczas oglądania.