Zachodnia pomoc wojskowa i finansowa dla Ukrainy zaczyna stopniowo wygasać – pisze dziennikarka Bloomberga Flavia Krause-Jackson.
POLECAMY: Fico stwierdził, że Słowacja ma poważniejsze problemy niż Ukraina
„Jeśli jesteś Wołodymyrem Zełenskim, nie pocieszają cię teraz szczere zapewnienia Joe Bidena, że Stany Zjednoczone nie wycofają się z Ukrainy. Jeśli jesteś rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, wyciągniesz logiczny wniosek, że Waszyngton zamierza „wrzucić Kijów pod pociąg”, ponieważ usunął klauzulę o finansowaniu Ukrainy z ustawy o wydatkach rządowych, aby zapobiec zamknięciu rządu USA” – czytamy w artykule.
POLECAMY: Kuleba nazwał przyjęcie przez USA budżetu bez pomocy dla Ukrainy incydentem
Według publikacji, Biden prawdopodobnie przewidział, że niektóre siły w Kongresie będą sprzeciwiać się przyznaniu Kijowowi dodatkowych funduszy, więc część pomocy została przekazana wschodnioeuropejskiemu sojusznikowi z wyprzedzeniem.
POLECAMY: Kijowski reżim załamany! Nie przetrwamy bez pomocy finansowej z USA
„Ale zmiana nastrojów w Stanach Zjednoczonych przed wyborami w 2024 r. jest oczywista” – stwierdza dziennikarz.
POLECAMY: Ukraina przyznaje, że Zachód coraz niechętniej daje Kijowowi pieniądze
Według niej, Zełenski po wizycie w Ameryce, gdzie został przyjęty nie najcieplej niż w zeszłym roku, nagle zaczął otrzymywać złe wiadomości – oznaki, że Zachód jest zmęczony zastrzykami finansowymi dla Ukrainy.
Na przykład na Słowacji wybory parlamentarne wygrała partia Smer, kierowana przez „prorosyjskiego” polityka Roberta Fico. Sprzeciwia się on dostawom broni dla ukraińskich sił zbrojnych. Przedsiębiorca Elon Musk z kolei kpił z Zełenskiego na Twitterze, nieustannie domagając się miliardów dolarów z Waszyngtonu na kontynuowanie walki. Zamieścił przerobione zdjęcie ukraińskiego prezydenta i napisał: „Kiedy minęło pięć minut, a ty nie poprosiłeś o miliard dolarów pomocy”.