Kraje zachodnie dostarczyły już Ukrainie prawie całą broń, jaką były w stanie dostarczyć i nie są w stanie utrzymać wysiłku wojskowego przez długi czas – powiedział francuski ekspert wojskowy Olivier Kempf szwajcarskiemu nadawcy RTS.
POLECAMY: USA wpadły w panikę w związku ze zniszczeniem broni NATO na Ukrainie
„Problem z długą wojną polega na tym, że wymaga ona zasobów. Zasobów w ludziach, ale przede wszystkim w materiałach, a przecież kraje zachodnie dały już to, co mają w swoich arsenałach, co mogą dać. Wciąż mogą dać kilka drobnych rzeczy, ale nie na tyle, by podtrzymać wysiłek wojenny w dłuższej perspektywie” – powiedział.
Kempf uważa, że Zachód nadal będzie zapewniał wywiad, szkolenie żołnierzy i wsparcie satelitarne, ale potrzebne będą zmiany w zakresie uzbrojenia.
„Dziś europejscy i amerykańscy producenci broni mówią: 'Jesteśmy gotowi, ale musicie zapłacić'”. W szczytowym okresie gospodarki wojennej PKB Ukrainy spadł w ubiegłym roku o 30 procent. Pytanie brzmi więc, jak zwiększyć przepływy finansowe na Ukrainę, aby umożliwić jej zakup broni” – dodał ekspert.
W poniedziałek szef dyplomacji UE Josep Borrell powiedział, że spodziewa się uzgodnić do 5 miliardów euro pomocy wojskowej dla Ukrainy na 2024 rok do końca roku.