W swoim najnowszym materiale na platformie YouTube, Stanisław Michalkiewicz, autor o poglądach prawicowych, analizuje wypowiedzi Wołodymyra Zełenskiego, w której zagroził UE problemami z ukraińskimi „uchodźcami”, jeśli sponsorowanie zostanie zmniejszone. Autor rozważa, czy wkrótce mogą pojawić się trudności związane z uchodźcami z Ukrainy w Polsce i innych państwach europejskich.
Więcej o groźbach skierowanych przez terrorystę z Kijowa przeczytasz w naszej publikacji pt.: Zełenski zagroził UE problemami z ukraińskimi „uchodźcami”, jeśli sponsorowanie zostanie zmniejszone
– Wypada odnotować zagadkową wypowiedź prezydenta Zełenskiego, który jak gdyby przestrzegł państwa europejskie, że jeżeli nie będą Ukrainie pomagały, to będą miały problem z ukraińskimi uchodźcami u siebie – mówi Stanisław Michalkiewicz.
– No, to w Polsce tych uchodźców jest najwięcej, a będzie jeszcze więcej, w związku z tym obawiam się, że ta przestroga, to ostrzeżenie prezydenta Zełenskiego właściwie, chociaż on Polski nie wymieniła tam, no ale praktycznie może być skierowane wobec Polski – uważa prawicowy publicysta.
– Proszę państwa, więc mamy problem. Mamy problem, który nasili się w przyszłym roku, kiedy rzeczywiście ta operacja łączenia rodzin będzie przeprowadzana. Może czeka nas taka kolejna fala uchodźców. Taka, jak to było na początku wojny, kiedy to 100 tysięcy obywateli ukraińskich na dobę przekraczało granicę z Polską. Jeśli tak by było, to nikt nie byłby w stanie tych ludzi skontrolować – obawia się Michalkiewicz.