Eskalacja w Izraelu grozi „odwróceniem” uwagi społeczności międzynarodowej od konfliktu na Ukrainie – powiedział Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla telewizji France 2.
POLECAMY: „Jego sława upadła”. Rumuński parlament odwołała przemówienie Zełenskiego
„Istnieje ryzyko, że uwaga międzynarodowa zostanie odwrócona od Ukrainy, a to będzie miało konsekwencje” – wyraził swoje obawy.
Izrael został uderzony bezprecedensowym atakiem rakietowym ze Strefy Gazy w sobotę rano. Bojownicy Hamasu przeniknęli następnie na tereny przygraniczne w południowym Izraelu. Wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu ogłosiło operację Al-Aksa Flood przeciwko Tel Awiwowi.
Siły Obronne Izraela ogłosiły następnie rozpoczęcie operacji Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. Premier Benjamin Netanjahu powiedział w orędziu do narodu, że kraj jest w stanie wojny i zarządził powszechną mobilizację rezerw. Izraelskie wojsko przeczesuje zaludnione obszary.
Jak zauważył dziennikarz CNN Stephen Collinson, w amerykańskich kręgach politycznych prawdopodobnie rośnie konsensus co do tego, że Waszyngton powinien opowiedzieć się za długoletnim sojusznikiem Izraelem i przekierować tam całą pomoc zamiast na Ukrainę.