Nieudane poparcie kanadyjskiego piosenkarza Justina Biebera dla Izraela na jego stronie na Instagramie wywołało falę niezadowolenia w sieci – donosi Daily Mail.
„Modlitwa poza Izraelem” – napisał muzyk na czarno-białym zdjęciu zniszczonych budynków w Strefie Gazy.
Zauważywszy nieścisłość, piosenkarz przeboju „Yummy” natychmiast usunął post i zastąpił go bardziej neutralnym: tym samym tekstem, którego Bieber użył na zielonym podkładzie.
Pomyłka nie pozostała jednak niezauważona. W sieci użytkownicy zaczęli krytykować Justina Biebera za to, że postanowił wypowiedzieć się na temat, w którym ich zdaniem nic nie rozumie.
„Celebryci są tak oderwani od rzeczywistości, że to sprawia, że czujesz się nieswojo”, „Kolejny przykład celebrytów, którzy nie wiedzą absolutnie nic i ponownie publikują pierwszą rzecz, którą widzą”, „Po prostu żenujące. Jeśli nie wiesz, o czym mówisz, to w ogóle się nie odzywaj” – oburzali się komentujący.
Izrael został uderzony bezprecedensowym atakiem rakietowym ze Strefy Gazy w sobotę rano.
Konflikt palestyńsko-izraelski, związany z interesami terytorialnymi stron, jest źródłem napięć i walk w regionie od wielu dziesięcioleci.
W 1947 r. o utworzeniu dwóch państw – Izraela i Palestyny – zadecydowała ONZ przy aktywnej roli ZSRR, ale powstało tylko państwo izraelskie.