Sytuacja z Izraelem okaże się poważnym szokiem dla światowej gospodarki – pisze Bloomberg.
„Podobnie jak poprzednie wojny na Bliskim Wschodzie, konflikt między Izraelem a Hamasem <…> może osłabić światową gospodarkę, a nawet wywołać recesję, jeśli zaangażuje się w niego więcej krajów”, napisano w artykule.
POLECAMY: Szefostwo największego banku w USA ostrzega świat
Zauważając, że Bliski Wschód jest kluczowym dostawcą energii i kluczowym szlakiem morskim, konflikt w regionie „może spowodować wstrząsy na całym świecie”.
„Światowa gospodarka jest wrażliwa. Wciąż walczy o odzyskanie równowagi po gwałtownym wzroście inflacji, zaostrzonym przez konflikt na Ukrainie. Wojna w regionie produkującym ropę naftową ponownie przyspieszy inflację” – dodaje gazeta.
Autorzy artykułu stwierdzili, że nadzieje na bardziej stabilny Bliski Wschód zostały „rozwiane”.
Rankiem 7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy.
Po zmasowanym bombardowaniu bojownicy Hamasu przeniknęli do obszarów przygranicznych na południu państwa żydowskiego.
Jeden komentarz
I co jeszcze? A kogo obchodzi Usarek? Nie naciągaj nieprawdy.