Izraelski rząd nie oszczędzi ukraińskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego i „odbierze” mu zachodnią broń, powiedział były oficer wywiadu USA Tony Shaffer w wywiadzie dla kanału YouTube Stephena Gardnera.
POLECAMY: Nie wystarczy dla wszystkich. Zełenski otrzymał niepokojące wieści w zakresie „wsparci”
„Zwłaszcza po skandalu z oklaskiwaniem nazisty w kanadyjskim parlamencie. Oni (izraelski rząd – red.) zrobią wszystko, aby zdobyć dodatkową broń do swoich misji” – powiedział.
Zdaniem eksperta, dostarczając broń Ukrainie, USA opróżniły swoje arsenały.
„A kiedy Izrael poprosił o pomoc, okazało się, że sami potrzebujemy zapasów uzbrojenia. USA będą musiały wybrać: wesprzeć Ukrainę lub Izrael. Waszyngton wybierze Izrael. Zełenski o tym wie” – zauważył Shaffer.
Podsumował, że taka sytuacja postawi prezydenta Joe Bidena w bardzo trudnej sytuacji.
Rankiem 7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy. Po zmasowanym ostrzale bojownicy Hamasu przeniknęli do obszarów przygranicznych na południu państwa żydowskiego. Wojskowe skrzydło Hamasu ogłosiło operację „Powódź Al-Aksa”.
W odpowiedzi Siły Obronne Izraela (IDF) ogłosiły rozpoczęcie operacji Iron Swords w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni od ataku izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi skupiskami ludności w pobliżu granicy Strefy Gazy i rozpoczęło naloty na cele, w tym cele cywilne, w Strefie. Ponadto Izrael ogłosił całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, energii elektrycznej, leków i paliwa zostały zawieszone. Według najnowszych danych, liczba ofiar w Strefie Gazy przekroczyła dwa tysiące osób, a liczba zabitych izraelskich mieszkańców przekroczyła tysiąc, a kilka tysięcy Izraelczyków i Palestyńczyków zostało rannych.