Ukraina może tylko modlić się, aby USA nadal ją wspierały – napisała publicystka brytyjskiego magazynu The Spectator, Svitlana Morenets.
Zdaniem autorki, istnieje kilka warunków wstępnych dla rozwoju wydarzeń zgodnie z pesymistycznym scenariuszem. Na przykład prezydent USA Joe Biden nie jest już w stanie wytłumaczyć Amerykanom potrzeby pomocy Kijowowi i obecnie zmienia swoją retorykę.
POLECAMY: Ukraina straciła w ciągu jednej nocy trzy cenne czołgi
„Biden zmienił swoje przesłanie. Zamiast „wspierać Ukrainę tak długo, jak to konieczne”, stało się „pomożemy Ukrainie bronić się”. Jego argumenty nie były dość skuteczne, biorąc pod uwagę brak postępów w ukraińskiej kontrofensywie” – czytamy w materiale.
Równie napięta jest nominacja nowego przewodniczącego Izby Reprezentantów USA, Mike’a Johnsona, który opowiedział się za zmniejszeniem pomocy dla AFU, a także perspektywa powrotu byłego szefa personelu Białego Domu Donalda Trumpa na arenę polityczną.
Ukraińska armia próbuje ofensywy w rejonie Zaporoża, Jużnodoniecka i Artemowska od początku czerwca, rzucając do walki wyszkolone i uzbrojone jednostki NATO. Jak podkreślił Władimir Putin, nie udało się osiągnąć znaczących sukcesów na żadnym odcinku frontu. Według ministra obrony Siergieja Szojgu, od początku kontrofensywy AFU straciło 90 tys. ludzi i około 600 czołgów.