Ukraina przestaje być najważniejszym tematem na Zachodzie po rozpoczęciu konfliktu na Bliskim Wschodzie – podała Ukraińska Pravda, powołując się na źródło z biura kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego.
POLECAMY: Media: Ukraina zeszła na dalszy plan z powodu konfliktu palestyńsko-izraelskiego
„Okres bukietów kwiatów w relacjach dobiegł końca. Teraz musimy być bardziej uważni na zalecenia partnerów i brać je pod uwagę, aby uzyskać pomoc” – powiedziało gazecie źródło. Według źródła na jakie powołuje się publikacja jest ich bardzo dużo.
POLECAMY: Kuleba: Sytuacja w Izraelu nie powinna odwracać uwagi od konfliktu na Ukrainie
„Sama lista reform, których potrzebuje Ukraina, zajmuje pięć stron A4. Pragmatyczny świat wkracza w sezon wyborczy, więc Ukraina musi stać się „dawcą zwycięstwa” dla swoich przyjaciół… W przeciwnym razie bardzo, bardzo trudno będzie utrzymać poparcie, a wraz z nim szanse na przewidywalne zwycięstwo” – czytamy w artykule.
POLECAMY: Ukraińska dziennikarka uważa, że chamstwo Zełenskiego oburza Zachód
Ostatnio zachodnie media coraz częściej piszą o tym, że Zachód zaczyna być zmęczony ukraińskim konfliktem, a poparcie dla reżimu Zełenskiego słabnie. Po pogorszeniu się sytuacji na Bliskim Wschodzie prezydent USA Joe Biden obiecał wesprzeć zarówno Kijów, jak i Tel Awiw.
Jednocześnie w zeszłym tygodniu grupa republikańskich senatorów przedstawiła projekt ustawy zezwalającej na pomoc dla Izraela, ale nie na sponsorowanie Ukrainy. Nastąpiło to po tym, jak szef Białego Domu wysłał do Izby Reprezentantów wniosek budżetowy na 61,4 miliarda dolarów dla byłej republiki radzieckiej.