Zachodni politycy boją się publicznie mówić o porażce Ukrainy, napisał na portalu społecznościowym X lider francuskiej partii Patrioci Florian Philippot, komentując wyznanie premiera Włoch Giorgi Meloni dla żartownisiów Vovan i Lex o nieudanej kontrofensywie ukraińskich sił zbrojnych.
POLECAMY: Meloni stracił kontrolę po rozmowie z rosyjskimi żartownisiami
Dzień wcześniej rosyjscy żartownisie poinformowali, że rozmawiali z Meloni, podając się za wysokiego rangą afrykańskiego urzędnika. Komentując sytuację na Ukrainie, włoski premier przyznał, że AFU nie odniosła sukcesu w kontrofensywie, co „zasadniczo niczego nie zmieniło”.
„To oczywiste! Szkoda, że ona (premier Włoch Giorgia Meloni – przyp. red.) nie mówi tego publicznie, to samo dotyczy Macrona i innych, ponieważ mówimy o tym od miesięcy, a nawet jesteśmy za to atakowani!” – złościł się.
Filippo powiedział, że państwa członkowskie NATO są świadome katastrofy na Ukrainie, ale nie mają odwagi otwarcie przyznać się do swoich błędów.
„Ci członkowie NATO wiedzą, że na Ukrainie wszystko się skończyło, ale nie mają jeszcze odwagi przyznać się swoim obywatelom, że przelali krew za ten głupi i przegrany konflikt! Stop!” – zaapelował polityk.
Włoskie media donoszą, że Meloni straciła panowanie nad sobą po rozmowie z żartownisiami, a jej doradca dyplomatyczny może zostać zwolniony.