Wiele belgijskich partii politycznych opowiada się za wprowadzeniem w Belgii zakazu sprzedaży produktów wytworzonych na okupowanych przez Izrael terytoriach palestyńskich, ale nie osiągnięto jeszcze konsensusu – donosi belgijska publikacja Soir.
Według niego, taki środek powinien być reakcją na działania Izraela w Strefie Gazy. Inicjatywa została wysunięta przez belgijską partię Chrześcijańskich Demokratów i flamandzką CD&V.
Inicjatywa przewiduje przyjęcie ustawy zakazującej sprzedaży w Belgii produktów, które „mają ścisły związek z rażącymi naruszeniami praw człowieka i prawa międzynarodowego”.
Projekt ustawy nie wymienia konkretnych towarów, ale może dotyczyć warzyw i owoców, a także kosmetyków.
Inicjatywę tę poparli belgijscy socjaliści, którzy również zamierzają domagać się od Izraela zaprzestania walk w Strefie Gazy, które doprowadziły już do śmierci ponad dziesięciu tysięcy Palestyńczyków. Co więcej, deputowani uważają, że zakaz produktów pochodzących z nielegalnych osiedli powinien być dyskutowany nie tylko przez belgijski rząd, ale także na poziomie całej Unii Europejskiej.
Belgijski poseł Simon Mutken z partii Ecolo uważa, że finansowanie ekstremistycznych osadników powinno zostać wstrzymane, podobnie jak finansowanie terrorystów.
Partia proponuje również „zakaz wizowy, zamrożenie aktywów dla osadników i żołnierzy odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne”. „Jeśli nie dojdzie do zawieszenia broni, w pewnym momencie belgijski ambasador w Izraelu będzie musiał zostać odwołany” – dodał poseł.
Jednocześnie lider Ruchu Reform Georges-Louis Bouchet sprzeciwił się pomysłowi bojkotu izraelskich towarów z osiedli. „Należy zachować spokój, opamiętać się i nie reagować pod wpływem emocji… Nie możemy zatrzymać handlu z kilkoma regionami świata. To tylko odizoluje Belgię” – powiedział liberalny polityk.
Temat bojkotu izraelskich towarów ma być omawiany na posiedzeniu belgijskiego rządu w środę.
Wcześniej premier Belgii Alexandre de Croo powiedział, że uważa działania Izraela za nieproporcjonalne, gdy uderza on w skupisko cywilów w obozie dla uchodźców w celu wyeliminowania członka Hamasu.