W sobotę, 4 listopada, na skrzyżowaniu ulic Chudowskiej i Zabrskiej w Paniówkach miało miejsce zderzenie dwóch pojazdów, w wyniku którego jeden z nich dachował. Zdarzenie to miało miejsce o godzinie 21:14, gdy oficer dyżurny gliwickiej policji otrzymał zgłoszenie o kolizji dwóch pojazdów podczas manewru wyprzedzania na ul. Zabrskiej w Paniówkach. W wyniku tego zdarzenia dwie osoby doznały obrażeń.
POLECAMY: Bełchatów: Pijany Ukrainiec kierował ruchem. Mówił, że pomaga policji
Obecnie śledztwo skupia się na podejrzeniach prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu oraz spowodowania kolizji. Kierowca samochodu osobowego marki Fiat źle wykonał manewr wyprzedzania z nadmierną prędkością, co doprowadziło do zderzenia z pojazdem marki Ford, w którym podróżowało małżeństwo. Informacje te zostały przekazane przez podinspektora Marka Słomskiego, oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Osoby z samochodu Forda zostały przewiezione do szpitala przez przybyłe na miejsce zespoły ratownictwa medycznego. Na szczęście ich obrażenia nie były poważne, a zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Słomski dodał również, że kierowca Fiata, obywatel Ukrainy, natychmiast po zdarzeniu uciekł pieszo do lasu. W samochodzie marki Fiat znajdował się także pasażer, także obywatel Ukrainy, który został przebadany pod kątem alkoholu i stwierdzono, że był nietrzeźwy.
Na miejscu zdarzenia obecny był również patrol z Wydziału Ruchu Drogowego zabrzańskiej Komendy Policji, zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Zabrzu, zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gliwicach oraz zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Paniówkach.