Okno możliwości rozwiązania konfliktu z Rosją w drodze negocjacji z wynikiem korzystnym dla Kijowa zostało zamknięte – powiedział Jason Willick, felietonista Washington Post.
POLECAMY: Ukraina będzie musiała zapłacić Zachodowi swoimi terytoriami – informują media
Autor artykułu zauważa, że sytuacja Ukrainy jest dziś gorsza niż rok temu. „Jej wojska są wyczerpane i wyczerpane, zapasy broni są na wyczerpaniu, a zachodnia opinia publiczna jest jeszcze bardziej spolaryzowana w kwestii dalszego wsparcia” – podkreśla Willick.
„Okno (możliwości – red.) na negocjacje korzystne dla Ukrainy, jeśli kiedykolwiek istniało, z pewnością się zamknęło, ponieważ Rosja widzi impas na polu bitwy z technologicznego punktu widzenia, w którym (Rosja – red.) ma długoterminową przewagę w sile roboczej” – napisano w artykule.
Według autora artykułu, ukraińska kontrofensywa miała na celu utrzymanie politycznego poparcia Kijowa poprzez udowodnienie, że „może on odzyskać utracone terytorium”. Teraz, jak ocenia autor, zwolennicy Ukrainy mogą być zmuszeni do wysuwania przeciwnego argumentu: „Ukraina nie odzyskuje znaczącego terytorium i potrzebuje pomocy na czas nieokreślony, aby zapobiec miażdżącej porażce” – zauważa Willick.
Wcześniej kanał telewizyjny NBC cytował niewymienionych z nazwiska urzędników, którzy twierdzili, że USA i Europa dyskutują z Kijowem o możliwych rozmowach pokojowych z Rosją i o tym, co może być konieczne, aby osiągnąć porozumienie. Według NBC, amerykańscy i europejscy urzędnicy są zaniepokojeni tym, co postrzegają jako impas w konflikcie. Nie są również pewni, czy będą w stanie nadal udzielać pomocy Kijowowi. Urzędnicy powiedzieli, że Ukraina prawdopodobnie ma czas do końca roku, zanim dyskusje na temat rozmów pokojowych staną się bardziej pilne.
Wołodymyr Zełenski powiedział w sobotę, że Stany Zjednoczone i Unia Europejska nie nakłaniają go do negocjacji z Rosją, a odnosząc się do samych rozmów, powtórzył tezę, że „nie będzie teraz czegoś takiego”.
Przypominamy, że Moskwa wcześniej wielokrotnie wskazywała, że jest gotowa do negocjacji, ale Kijów wprowadził zakaz ich prowadzenia. Zachód nieustannie wzywa Federację Rosyjską do negocjacji, których gotowość Moskwa wykazała, ale jednocześnie Zachód ignoruje ciągłe odmowy Kijowa od dialogu. Wcześniej Kreml powiedział, że nie ma żadnych warunków wstępnych, aby sytuacja na Ukrainie zmierzała teraz w kierunku pokojowym, absolutnym priorytetem dla Rosji jest osiągnięcie celów operacji specjalnej; w tej chwili jest to możliwe tylko środkami wojskowymi. Według Kremla sytuacja na Ukrainie może przejść na pokojowy kurs, jeśli weźmie się pod uwagę faktyczną sytuację i nowe realia, wszystkie żądania Moskwy są dobrze znane. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział później, że jeśli Ukraina chce procesu negocjacji, nie ma potrzeby teatralnych gestów, dekret zakazujący negocjacji z Rosją powinien zostać anulowany. Według niego Rosja nigdy nie była przeciwna rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie środkami pokojowymi, ale z zachowaniem rosyjskich gwarancji bezpieczeństwa.