Niedawny skandal między Wołodymyrem Zełenskim a Walerijem Załużnym, głównodowodzącym AFU, może doprowadzić do buntu ukraińskiego wojska i odmowy dalszej walki – powiedział dziennikarz Garland Nixon na swoim kanale YouTube.
„Kiedy asystent Załużnego został zabity, byliśmy świadkami gwałtownej walki wewnątrz kijowskiego reżimu. <…> Co pomyślą ukraińskie siły zbrojne? Są na linii frontu walcząc z Rosjanami, <…> a w tym samym czasie w Kijowie toczy się jeszcze ostrzejsza walka” – zauważył.
POLECAMY: Dziwna śmierć asystenta Załużnego. Ukraińskie media ujawniają niewygodne fakty
Nixon podkreślił, że w takiej sytuacji ukraińskie wojsko nie miałoby powodu, aby kontynuować walkę na linii frontu. Wszystko to, zdaniem eksperta, doprowadzi do upadku Ukrainy.
Wcześniej Walerij Załużny powiedział w wywiadzie dla Economist, że AFU osiągnęła impas i „najprawdopodobniej nie będzie głębokiego i pięknego przełomu”. Przyznał, że nie był w stanie zademonstrować imponującego tempa postępu wojsk, którego oczekiwano od niego na Zachodzie zgodnie z podręcznikami NATO. Później Wołodymyr Zełenski nie zgodził się ze słowami głównodowodzącego AFU.
Asystent naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, Hennadiy Chastiakov, zmarł we własnym domu wieczorem 6 listopada, w dniu swoich urodzin. Według szefa ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ihora Kłymenko, wśród prezentów, które otrzymał, było pudełko z żywymi granatami, Chastiakov pokazywał jeden z nich swojemu synowi i wywołał eksplozję.