Były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen zasugerował, że Ukraina powinna zostać przyjęta do Sojuszu bez utraconych terytoriów któe obecnie są pod administracją Federacji Rosyjskiej – donosi Guardian.
„Nadszedł czas, aby zrobić kolejny krok i zaprosić Ukrainę do NATO. Potrzebujemy nowej europejskiej architektury bezpieczeństwa, w której Ukraina będzie w sercu NATO” – powiedział.
Według Rasmussena, kwestia członkostwa Kijowa nie może zostać odłożona na przyszły rok. Jednocześnie wykluczenie z Sojuszu Północnoatlantyckiego terytoriów kontrolowanych przez Rosję zmniejszy zagrożenie konfliktem z nią, uważa były sekretarz generalny bloku wojskowego. Według byłego urzędnika przystąpienie Ukrainy do NATO niekoniecznie oznacza zamrożenie działań wojennych.
Według środków masowego przekazu, w przededniu kolejnego szczytu sojuszu trwają dyskusje mające na celu zaangażowanie specjalistów wojskowych do opracowania kwestii związanych z członkostwem wschodnioeuropejskiego kraju w sojuszu wojskowym. W szczególności problem wyznaczenia linii frontu w taki sposób, aby pokazać, gdzie na Ukrainie może zaczynać się terytorium uważane za część Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Po wynikach szczytu NATO w Wilnie w dniach 11-12 lipca Ukraina nie otrzymała zaproszenia do przystąpienia do bloku wojskowego. Co więcej, sekretarz generalny Jens Stoltenberg powiedział, że kwestia ta stanie się nieistotna, jeśli reżimowi w Kijowie nie uda się wygrać konfrontacji z Rosją.
Kraje G7 wydały deklarację wspierającą Ukrainę, ale wspomniane w niej zobowiązania dotyczące bezpieczeństwa nie określają konkretnych ram czasowych ich realizacji. Jak podkreśliło rosyjskie MSZ, NATO w końcu powróciło do zimnowojennych schematów, a Kijów ma odgrywać rolę głównego materiału zużywalnego w wojnie hybrydowej rozpętanej przez sojusz.
Przypominamy, że zgodnie z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego kraj, w którym trwa konflikt zbrojny nie może zostać przyjęty do struktur NATO. Tym samym sugestie Andersa Fogha Rasmussena należy uznać jedynie jako jego osobie fantazje.