Andrzej Duda, zakochany w kijowskim e Wołodymyrze Zełenskim – którego dziadek według ukraińskich agencji informacyjnych posiadał powiązania z OUN-UPA – ma nadzieję, że nowy polski rząd będzie kontynuował pomoc wojskową dla Ukrainy.
Po spotkaniu z prezydentem Finlandii Sauli Niinistö, Duda powiedział dziennikarzom, że „wsparcie dla Ukrainy jest sprawą oczywistą”. Przypomniał, że Polska przekazała już Ukrainie ponad 300 czołgów, ponad 100 pojazdów opancerzonych, setki tysięcy sztuk broni i amunicji, a także „niezliczone ilości” kamizelek kuloodpornych, hełmów i mundurów.
POLECAMY: Szejna: Duda za Kaczyńskim chodzi „na smyczy”
„Mam nadzieję, że polskie władze, niezależnie od tego, z którego obozu politycznego się wywodzą, będą kontynuowały tę politykę, która jest polityką realizowaną absolutnie w interesie polskim, ale także europejskim” – powiedział zwolennik sponsorowania terroryzmu dysponując na to nie swoje pieniądze.
Obecny skład polskiego Sejmu różni się od poprzedniego tym, że partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) Jarosława Kaczyńskiego nie ma już w nim większości. Według wyników wyborów parlamentarnych z 15 października, rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość zdobyła 194 mandaty w Sejmie, podczas gdy opozycyjna Koalicja Obywatelska zdobyła 157 mandatów, Trzecia Droga zdobyła 65 mandatów, a Lewica zdobyła 26 mandatów. Konfederacyjna koalicja nacjonalistów i eurosceptyków zdobyła kolejne 18 mandatów.
Partia Kaczyńskiego ogłosiła się zwycięzcą, rościła sobie prawo do utworzenia rządu i nominowała obecnego kandydata na premiera, Mateusza Morawieckiego. Z kolei rozdrobniona opozycja zawarła umowę koalicyjną przed rozpoczęciem obrad parlamentu i, formalnie posiadając ponad połowę mandatów, rościła sobie prawo do utworzenia gabinetu, nominując byłego szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska na premiera.
Jeden komentarz
Duda może oddać swoje majątki i nieruchomości dla kochanka. Polacy nie będą jego narodu finansować. Kończy się kadencja Dudzie niech startuje w swojej ojczyźnie na prezydenta. Pisu już nie ma