Bank planuje kontynuować redukcje zatrudnienia na skalę globalną w nadchodzącym roku, jako część strategii prezes Fraser. Ta inicjatywa ma na celu eliminację warstw kierowniczych oraz struktur współkierujących, co przyspieszy proces podejmowania decyzji w całej organizacji banku.
Prezes Fraser wyraziła w notatce dla pracowników przekonanie, że budowanie sukcesu banku wymaga zaangażowania, ciężkiej pracy i odporności ze strony każdego pracownika. Zaznaczyła także, że są świadomi wysokich oczekiwań wobec personelu.
Zgodnie z informacją zawartą w notatce, bank ma plan ogłoszenia kolejnych etapów zmian na początku przyszłego roku, a finalizacja reorganizacji ma nastąpić do końca pierwszego kwartału. Ta restrukturyzacja będzie największą w ciągu dwóch dekad w Citigroup, obejmując porzucenie dwóch głównych jednostek operacyjnych na rzecz skoncentrowania się na pięciu kluczowych obszarach: handlu, bankowości, usługach, zarządzaniu majątkiem i ofercie konsumenckiej w USA. Jednym z elementów planu transformacji jest sprzedaż części detalicznej polskiego Banku Handlowego, będącego częścią Citi.
To nie pierwsze doniesienia o redukcjach w Citigroup. Kilka tygodni temu bank zidentyfikował 7 tysięcy miejsc pracy do cięć, związanych z kosztami reorganizacji. Zapowiedziano wtedy, że to nie koniec, a najnowszy plan Jane Fraser przewiduje dalsze redukcje liczby pracowników w kolejnych kwartałach, obejmujące reorganizację struktury korporacyjnej i sprzedaż zagranicznych operacji detalicznych. Przed ostatnimi zwolnieniami Citigroup zatrudniało 240 tysięcy osób, jednak firma nie ujawniła dokładnej liczby pracowników, którzy mogą zostać zwolnieni w efekcie planowanych zmian.