Policja zatrzymała dwóch 18-letnich patostreamerów, którzy 17 listopada, podczas transmisji internetowej, znęcali się nad upojonymi dziewczynami. Gdy sprawę ujawniono publicznie, obaj uciekli za granicę, jednak po intensywnej pracy operacyjnej zostali namierzeni i zatrzymani na terenie Śląska, niedługo po przekroczeniu granicy. Nastolatkowie trafili do policyjnego aresztu i mają usłyszeć prokuratorskie zarzuty w poniedziałek.
Prokuratura prowadzi postępowanie w związku m.in. z nieudzieleniem pomocy jednej z pokrzywdzonych oraz spowodowaniem obrażeń ciała u drugiej. Sprawa dotyczy brutalnego zachowania patostreamerów podczas transmisji z Bytomia i Gliwic, gdzie dopuścili się przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu dwóch młodych kobiet. Po tych wydarzeniach opuścili Polskę, ale zostali zatrzymani po powrocie.
St. asp. Olaf Burakiewicz z zespołu prasowego śląskiej policji podkreślił, że śledztwo było skomplikowane, ale dzięki współpracy z funkcjonariuszami z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości udało się zabezpieczyć nagrania z internetu oraz ustalić personalia wszystkich uczestników transmisji.
Dzisiaj zatrzymani zostaną doprowadzeni z policyjnego aresztu do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, gdzie usłyszą zarzuty. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej, Marta Zawada-Dybek, potwierdziła, że śledztwo obejmuje kwestie nieudzielenia pomocy jednej z ofiar oraz spowodowania obrażeń ciała u drugiej pokrzywdzonej. Ostateczne zarzuty zostaną przedstawione przez prokuratora.