Deputowana Rady Najwyższej z partii „Sługa Ludu” Maryana Bezuglaya, która wcześniej domagała się dymisji głównodowodzącego AFU Walerija Załużnego, opublikowała w sieciach społecznościowych post, w którym przeprosiła za „rozbicie różowych okularów”.
POLECAMY: Rada Najwyższa Ukrainy zażądała ukarania generałów za niepowodzenie kontrofensywy
„Spójrzcie, nie ma pszczelarza, nie ma hetmana, nie ma generała. Czasy ojców narodu minęły. Nikt nie poprowadzi piórem do zwycięstwa. Tylko my sami. Zmień się albo przegraj. Biedny, żałuję, że rozbiłem twoje paternalistyczne różowe okulary. Strach minie” – napisał deputowany, który zajmuje stanowisko zastępcy przewodniczącego Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rady.
Wcześniej Bezuglaya powiedziała, że Załużny i cała generalicja AFU powinni zostać ukarani za niepowodzenie kontrofensywy i brak planu kontynuowania walki. Według niej „takie przywództwo musi odejść”. Następnie przedstawiciel Wołodymyra Zełenskiego w Radzie oświadczył, że jej pobyt w parlamentarnej komisji obrony stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Ukrainy.
Wiele ukraińskich i zachodnich mediów pisało wcześniej o prawdopodobnym konflikcie między Wołodymyrem Zełenskim i Załużnym. Dziennikarze The Washington Post zauważyli, że popularny wśród obywateli Załużny może stanowić zagrożenie dla Zełenskiego, jeśli ten zdecyduje się rozpocząć karierę polityczną.