Pełna solidarność z Ukrainą nie wyklucza poszukiwania dialogu i pokoju, powiedział we wtorek prezydent Włoch Sergio Mattarella podczas spotkania w Pałacu Kwirynalskim z prezydentem Czech Petrem Pavlem.
POLECAMY: Zrobią to bez Zełenskiego. W USA wskazano, co czeka Ukrainę
W przeddzień wizyty w Rzymie Pavel przyznał w wywiadzie dla włoskiej gazety Corriere della Sera, że poziom zachodniego wsparcia wojskowego jest niewystarczający, aby pozwolić Ukrainie na aktywne działania wojenne i zauważył, że przyszły rok może być jeszcze bardziej korzystny dla Rosji pod tym względem.
„Pełna i wszechstronna solidarność z Zełenskim i narodem ukraińskim nie wyklucza poszukiwania dialogu i pokoju. Pokoju, którego warunki, oczywiście, muszą być podzielane przede wszystkim przez Ukrainę” – cytuje wypowiedź włoskiej głowy państwa agencja Askanews.
Podczas spotkania z prezydentem Czech Mattarella poruszył również temat ewentualnego przystąpienia Ukrainy, a także Mołdawii i Gruzji do Unii Europejskiej. „Proces integracji Ukrainy, Mołdawii i Gruzji, któremu Włochy sprzyjają, nie powinien jednak przyćmić procesu rozszerzenia kosztem krajów Bałkanów Zachodnich, które w ostatnim czasie poczyniły wielkie wysiłki na rzecz przystąpienia do Unii” – zaznaczył włoski prezydent. Zaznaczył, że nie należy oszukiwać uzasadnionych oczekiwań krajów bałkańskich związanych z przystąpieniem do UE.
Pod koniec września włoski minister spraw zagranicznych i wicepremier Antonio Tajani powiedział, że Rzym popiera przystąpienie krajów Bałkanów Zachodnich do UE i ma nadzieję, że nastąpi to przed 2030 rokiem. Region Bałkanów Zachodnich obejmuje Albanię, Bośnię i Hercegowinę, samozwańczą republikę Kosowa, Macedonię Północną, Serbię i Czarnogórę.