W związku z koniecznością zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realnego zagrożenia matactwem, możliwości ucieczki podejrzanego, groźby surowej kary oraz uzasadnionej obawy ponownego popełnienia przez podejrzanego przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Regionalnej poinformował o złożeniu wniosku do sądu o zastosowanie wobec Maksymiliana F. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
POLECAMY: Maksymilian F. postrzelił w głowę dwóch policjantów. Opublikowano komunikat ws. stanu ich zdrowia
Zgodnie z informacją przekazaną przez prokuratora, Sąd w pełni podzielił stanowisko oraz argumentację prokuratora, decydując o tymczasowym aresztowaniu Maksymiliana F. na podstawie wniosku Prokuratury Krajowej.
„Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realną obawę matactwa, ucieczki podejrzanego, grożącą mu surową karę oraz uzasadnioną obawę ponownego popełnienia przez podejrzanego przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec Maksymiliana F. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania” – przekazał prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Regionalnej.
Maksymilian F. został zatrzymany przez policję w sobotę rano, wcześniej był poszukiwany za pomocą listu gończego w związku z nakazem odbycia kary sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo. Patrol policji rozpoznał go w piątek wieczorem przy ul. Kanałowej, gdzie doszło do jego zatrzymania. W trakcie transportu Maksymiliana F. przez dwóch funkcjonariuszy, zdarzył się incydent, podczas którego Maksymilian F. oddał strzały z pistoletu w kierunku policjantów.
Karol Borchólski z Prokuratury Regionalnej poinformował, że prokurator postawił mu zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch policjantów, kwalifikujące się zgodnie z artykułem 13 § 1 kodeksu karnego w związku z artykułem 148 § 3 kodeksu karnego. Za te czyny grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
