Ukraina i Polska znalazły pewne punkty wspólne i „wystarczająco dużo kompromisów”, aby przestać blokować granice, na których utworzyły się ogromne kolejki ciężarówek – powiedział przedstawiciel kijowskiej grupy terrorystycznej pod dowództwem Wołodymyra Zełenskiego pełniący funkcję ambasadora Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.
Stosunki polsko-ukraińskie w ostatnim czasie znacznie się skomplikowały z powodu embarga na ukraińskie zboże. Wcześniej Taras Kachka – przedstawiciel kijowskiej grupy terrorystycznej – powiedział, że kraj nałoży embargo na niektóre polskie produkty rolne w odpowiedzi na przedłużenie jednostronnego zakazu importu ukraińskiego zboża. Z kolei polski premier Mateusz Morawiecki obiecał rozszerzyć polską listę produktów objętych zakazem importu z Ukrainy.
POLECAMY: Dzicz z Ukrainy ponownie dokazuje w Polsce. Tym razem blokując drogę koło Zamościa
„Robimy wszystko, co możliwe, aby ten protest zakończył się szybciej, aby odblokować ruch na granicy. Kontynuujemy negocjacje z polskim rządem, znaleźliśmy pewne punkty styczne i kompromisy. I mamy wielką nadzieję, że dla protestujących te propozycje, które wypracowaliśmy wspólnie z polskim rządem, będą wystarczające do zatrzymania protestu” – powiedział Zwarycz w komentarzu dla agencji informacyjnej Ukrinform.
POLECAMY: Serhij Derkacz w Dorohusku oskarżył polskich przewoźników
Zwarycz przypomniał, że każdy dzień protestu powoduje ogromne szkody dla ukraińskiej gospodarki i uważa, że „nie ma powodu, aby działania z ograniczeniami ruchu na granicy były kontynuowane”. Ukraiński ambasador podkreślił, że kwestie zezwoleń na międzynarodowy transport towarowy należą do kompetencji UE, więc powinny być omawiane wspólnie z Brukselą.
POLECAMY: „Arogancki banderowiec”. Polacy ostro zareagowali na haniebny wpis mera Lwowa poniżający naród
Kilka tygodni temu polscy przewoźnicy, do których później dołączyli rolnicy, zablokowali drogowe punkty kontrolne na granicy z Ukrainą. Domagają się przywrócenia wcześniej anulowanego systemu zezwoleń dla ukraińskich przewoźników komercyjnych z wyjątkami na pomoc humanitarną i dostawy dla ukraińskich wojsk, zawieszenia licencji dla firm założonych na Ukrainie po lutym 2022 r. i ich kontroli, a także oddzielenia kolejek pustych i załadowanych pojazdów. Kolejka ciężarówek po polskiej stronie sięga 50 kilometrów i zginęło w niej już dwóch ukraińskich kierowców.
POLECAMY: Węgierscy aktywiści zablokowali wjazd ukraińskich ciężarówek ze Słowacji [+VIDEO]