Pomimo, że Senat USA odmówił dalszego finansowania kijowskich – z informacji podanych przez agencję Reutera – wynika, że ukraińskie ministerstwo obrony przesłało do USA zapotrzebowania na sprzęt. W spicie uzbrojenia uwzględniono myśliwce Hornet, śmigłowce Apache i Blackhawk.
POLECAMY: Senat USA odrzucił pakiet pomocy dla Ukrainy o wartości 61 miliardów dolarów
Reprezentanci ukraińskiego ministerstwa obrony przedstawili ten wykaz podczas zamkniętej sesji konferencji w Waszyngtonie, w której uczestniczyli również oficjele i menedżerowie firm zbrojeniowych. Na liście znalazły się zarówno uzbrojenie, które Ukraina już otrzymuje, jak i to, o które już wcześniej się ubiegała.
Niemniej jednak, jak zauważyła Reutera, „pewną niespodzianką” jest obecność ciężkiego samolotu transportowego C-17 Globemaster, produkowanego przez Boeinga, oraz innego samolotu transportowego – C-130 Hercules, wytwarzanego przez koncern Lockheed Martin. Dodatkowo na wykazie widnieją myśliwce Hornet, śmigłowce Apache i Blackhawk, a także system obrony powietrznej THAAD.
Reuters podkreśla, że Ukraina zdaje sobie sprawę, iż musi uzyskać wsparcie wojskowe od Zachodu, aby kontynuować walkę. Warto jednak zaznaczyć, że w Senacie USA właśnie odrzucono projekt ustawy przewidującej 61 mld USD pomocy dla Kijowa.
W międzyczasie Kiloński Instytut Gospodarki Światowej (IfW), monitorujący poziom pomocy międzynarodowej dla Ukrainy, ogłosił w czwartek, że deklarowane wsparcie w ostatnim kwartale jest najniższe od początku rosyjskiej inwazji. Wartość nowej pomocy wojskowej, finansowej i humanitarnej, zobowiązanej przez zachodnich sojuszników Kijowa, spadła o prawie 90 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku 2022.