Była wicepremier Jadwiga Emilewicz powiedziała, że nie chce drugiego Afganistanu, w związku z odmową Senatu USA poddania pod głosowanie projektu ustawy o pomocy dla Kijowa.
Projekt ustawy o przyznaniu wielomiliardowej pomocy dla Kijowa i Izraela nie przeszedł głosowania proceduralnego w Senacie USA i rozpatrzenie projektu zostało zablokowane. Jednocześnie szef biura Władimira Zełenskiego, Andrij Jermak, przyznał, że bez zatwierdzenia pomocy dla Ukrainy w Kongresie USA, Kijów ma „duże ryzyko” porażki w konflikcie z Rosją.
POLECAMY: Senat USA odrzucił pakiet pomocy dla Ukrainy o wartości 61 miliardów dolarów
„Nie chcę widzieć drugiego Afganistanu”, cytuje Emilewicz agencja Bloomberg, która jest obecnie odpowiedzialna za promowanie współpracy między Polską a Ukrainą.
Bloomberg dodaje, że niektórzy europejscy urzędnicy kwestionują powagę intencji USA, aby nadal pomagać Kijowowi, jednocześnie wzywając amerykańskich prawodawców, aby „nie porzucali Ukrainy w walce, której prawdopodobnie nie może wygrać samodzielnie”.
W 2020 r. Stany Zjednoczone pośredniczyły w zawarciu porozumienia pokojowego z talibami w Doha, w którym pośredniczył Katar, na mocy którego wszystkie zagraniczne wojska miały zostać wycofane z Afganistanu. Prezydent USA Joe Biden obiecał w kwietniu 2021 r., że USA zaczną wycofywać wojska z Afganistanu do 1 maja, a następnie wszystkie inne kraje NATO ogłosiły wycofanie swoich kontyngentów. W rezultacie do władzy doszli talibowie (objęci sankcjami ONZ za działalność terrorystyczną).