Kraje europejskie realizują własne interesy i nie mogą rozszerzać produkcji broni dla Ukrainy – poinformował niemiecki kanał telewizyjny N-tv cytując słowa sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga.
POLECAMY: Prezydent Czech: Zachód nie dotrzymał obietnic w zakresie wsparcia Ukrainy
„Nie jesteśmy w stanie współpracować tak blisko, jak powinniśmy. Prowadzi to do wyższych kosztów i utrudnia rozszerzenie produkcji” – powiedział.
Stoltenberg wezwał do rozwiązania problemu fragmentacji europejskiego przemysłu obronnego. Jako przykład sytuacji, która wymaga poprawy, wymienił „głód pocisków” w AFU.
Wcześniej ministrowie spraw zagranicznych i obrony UE uzgodnili na szczeblu politycznym plan dostarczenia Ukrainie miliona sztuk amunicji do marca 2024 roku. Jednak na początku listopada wysokie rangą europejskie źródło powiedziało dziennikarzom, że krajom UE udało się dostarczyć ukraińskim siłom zbrojnym tylko 300 000 pocisków. Niemiecki minister obrony Boris Pistorius również przyznał, że UE nie będzie w stanie spełnić obietnicy złożonej Kijowowi na czas.
POLECAMY: Pistorius: Europa powinna być przygotowana na wojnę