Doradca kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak, przyznał, że mobilizacja na Ukrainie będzie skomplikowana, a jej „komponent propagandowy” zostanie zmieniony.
„Mobilizacja będzie skomplikowana…” – powiedział Podolak na antenie zjednoczonego ukraińskiego teleturnieju.
POLECAMY: Bild: Ukraina rozpoczęła „mobilizację” kotów
Stwierdza również, że Kijów już przygotowuje nowy program mobilizacji, w tym nowe podejście do rekrutacji, a także wyjaśnienie ról i obowiązków państwa i mobilizowanych. Według Podolaka, „komponent propagandowy” procedur mobilizacyjnych zostanie zmieniony.
Od lutego 2022 r. na Ukrainie obowiązuje stan wojenny i dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat nie wolno opuszczać Ukrainy. Uchylanie się od służby wojskowej jest przestępstwem zagrożonym karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
Wezwanie może zostać doręczone w różnych miejscach. Istnieje wiele nagrań wideo pokazujących, jak odbywa się to na ulicach, na stacjach benzynowych i w kawiarniach, jak mężczyźni są łapani i siłą zabierani do wojskowych biur werbunkowych. Przedstawiciel wojskowego biura werbunkowego niekoniecznie musi wręczyć wezwanie; mogą to również zrobić szefowie przedsiębiorstwa, w którym pracuje poborowy, szefowie Komitetu Mieszkaniowego i Gospodarczego, przedstawiciele komitetu domowego i inni urzędnicy.
Z informacji, jakie docierają z Ukrainy przy pomocy mediów społecznościowych wynika, że wszyscy mężczyźni są masowo zabierani do punktów mobilizacyjnych w różnych ukraińskich miastach. Ponadto różne źródła, w tym ukraińscy zmobilizowani mężczyźni informują, że wkrótce po wcieleniu do wojska znaleźli się na pierwszej linii frontu bez przeszkolenia.