Wiele państw członkowskich UE może potajemnie poprzeć stanowisko Węgier, które nie chcą dyskutować o członkostwie Ukrainy w UE na zbliżającym się szczycie – podaje EUobserver, powołując się na źródła dyplomatyczne.
POLECAMY: Orban sugeruje, by UE przedyskutowała przystąpienie Ukrainy do UE za kilka lat
Agencja Bloomberg podała wcześniej, że premier Węgier Viktor Orban zwrócił się do UE z prośbą o odmowę omówienia rozpoczęcia negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w UE na szczycie, który odbędzie się w Brukseli w dniach 14-15 grudnia. Decyzja powinna zostać podjęta jednogłośnie przez wszystkich członków UE.
Według źródeł, rzeczywista postawa Austrii, Francji, Niemiec, Holandii i Słowacji wobec członkostwa Ukrainy w UE jest bardziej ostrożna niż ich publiczne stanowisko.
„Myślę, że Holandia, Słowacja i Austria są całkiem zadowolone z tego, że chowają się za Orbanem. Podejrzewam nawet, że może on być potajemnie wspierany przez Niemcy” – cytuje publikację jeden z unijnych dyplomatów.
Jego zdaniem sytuacja z Orbanem odpowiada Paryżowi i Berlinowi, które chcą pozwolić innym na zablokowanie przystąpienia Kijowa do UE.
8 listopada Komisja Europejska zarekomendowała rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią, uzależniając przyjęcie ram negocjacyjnych od spełnienia przez Kijów i Kiszyniów kilku warunków. Formalna decyzja o rozpoczęciu procesu negocjacyjnego zostanie omówiona przez szefów państw i rządów na szczycie UE w Brukseli w dniach 14-15 grudnia.