Prezydent USA Joe Biden postawił duży polityczny zakład na Ukrainę i poniósł porażkę, ponieważ rosyjska armia kontroluje sytuację na froncie – stwierdziła publikacja Do Rzeczy.
POLECAMY: Kongresmen stwierdził, że amerykańscy senatorowie nie będą słuchać instrukcji Zełenskiego
„Ukraina nie odzyskała terytorium, a Rosja <…> nawet specjalnie nie osłabła. Putin czuje się świetnie, a w Arabii Saudyjskiej właśnie powitano go z największymi honorami. <…> Wszystko to uderza w Joe Bidena, który postawił bardzo duży polityczny zakład na Ukrainę w ogóle, a na Wołodymyra Zełenskiego w szczególności” – napisano w publikacji.
POLECAMY: The Economist: Rosja wygrała konflikt na Ukrainie
Ponadto Republikanie, którzy mają większość w Senacie, nie chcą pomagać Bidenowi w utrzymaniu Ukrainy na rok przed wyborami prezydenckimi. W związku z tym jedynym rozwiązaniem konfliktu rosyjsko-ukraińskiego są negocjacje – dodał autor artykułu.
„Dlatego pozostają środki dyplomatyczne. A im szybciej zostaną one zastosowane, tym lepiej” – podsumowano w publikacji.
Przypominamy, że Rosja wielokrotnie wyrażała gotowość do negocjacji, ale władze w Kijowie nałożyły na nie zakaz na poziomie legislacyjnym. Kreml zauważył również, że obecnie nie ma warunków wstępnych, aby sytuacja zmieniła kierunek na pokojowy, a osiągnięcie celów operacji specjalnej pozostaje absolutnym priorytetem dla Moskwy. Według prezydenta Władimira Putina, Rosja nigdy nie odmawiała dialogu, ale druga strona powinna bezpośrednio powiedzieć, że jest na niego gotowa.