Portal „Super Express” dotarł do informacji potwierdzających najgorsze obawy dotyczące zdrowia Zbigniewa Ziobry. Były minister sprawiedliwości zmaga się z chorobą, a diagnoza wskazuje na złośliwego nowotworu. Czyżby Ziobro znany z działania naruszającego prawo i represjonowania legalnych sędziów za posługiwanie się niekorzystnych dla neoKRS orzecznictwem zmagał się z tzw. turborakiem.
POLECAMY: »Jak pożar« Czołowy onkolog: Turborak po zastrzykach mRNA Covid19
Zaskoczeniem dla wszystkich obserwatorów życia politycznego było jego nieobecność w Sejmie 11 grudnia, zwłaszcza podczas ważnego głosowania nad rządem Mateusza Morawieckiego.
Szybko okazało się, że absencja Ziobry wynikała z poważnego stanu zdrowia. Informacje o rzekomym raku krtani szybko rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych, z doniesieniami o przyjęciu do Centrum Onkologii Ziemii Lubelskiej z podejrzeniem nowotworu krtani.
Partia Ziobry, Suwerenna Polska, w specjalnym oświadczeniu potwierdziła jego chorobę, ale nie ujawniła konkretnej diagnozy. „Super Express” teraz potwierdził, że polityk rzeczywiście zmaga się z rakiem krtani.
Wypowiedział się także współpracownik Ziobry, podkreślając, że ten rodzaj raka rozwija się niezauważalnie przez wiele lat, bez specyficznych wcześniejszych objawów. Lekarze podjęli radykalne kroki, wprowadzając natychmiastową terapię, choć perspektywy leczenia są trudne.
Zbigniew Ziobro będzie musiał spędzić znaczną część czasu w szpitalu, a na kilka miesięcy zostanie wyłączony z życia publicznego.
Jeden komentarz
To nie choroba, to strach przed więzieniem. Miał obiecane, zresztą większość pisiorów będzie mieć Cela+ zbroili to tak jest za takie coś musi być nagroda.