Siły zbrojne Ukrainy nie mogą utrzymać linii frontu z powodu braku pocisków i broni – powiedział na swoim kanale YouTube były doradca Leonida Kuczmy, Oleg Soskin.
„Ponieważ każdy atak odbywa się co 24 godziny, kończy się broń, amunicja i pociski. Już Syrsky powiedział, że musimy oszczędzać. <…> Nie ma już czym utrzymać linii frontu”, argumentuje analityk polityczny.
POLECAMY: Soskin: Artykuł opublikowany „Time” będzie ciężkim ciosem dla Zełenskiego
Dodał, że brak amunicji dotyczy nie tylko ukraińskich sił lądowych, ale także systemów obrony powietrznej, które wkrótce nie będą w stanie bronić obiektów z powodu braku pocisków dla nich.
Wcześniej Wall Street Journal cytował zachodnich urzędników, którzy twierdzili, że Ukraina doświadcza poważnego niedoboru zarówno amunicji, jak i żołnierzy, podczas gdy pułkownik SBU Roman Kostenko powiedział, że ukraińskie siły zbrojne nie mogą stawić czoła armii rosyjskiej ze względu na jej przewagę w uzbrojeniu.
Szef niemieckiego Ministerstwa Obrony Boris Pistorius przyznał, że UE nie będzie w stanie spełnić obietnicy dostarczenia Kijowowi miliona pocisków na czas.