31-letni kierowca, będący obywatelem Ukrainy, usiadł za kierownicą pojazdu osobowego, mimo że miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Dzięki czujności i natychmiastowemu zgłoszeniu ze strony świadka, opolscy policjanci zdołali zatrzymać nietrzeźwego mężczyznę. Odpowiedzialność za swoje niebezpieczne działanie obywatel Ukrainy poczuje już w sądzie, gdzie stawia mu się zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat.
POLECAMY: Zator: Pijany kierowca z Ukrainy wjechał w zaspę śnieżną
Zdarzenie miało miejsce 13 grudnia, gdy przypadkowy świadek zauważył mężczyznę kierującego samochodem marki Mercedes, który zatrzymał się na jednej ze stacji paliw przy drodze krajowej 46. Ten sam mężczyzna udał się na stację paliw, gdzie dokonał zakupu alkoholu. Podczas zakupów emanowała z niego silna woń alkoholu, co zaniepokoiło świadka. Na pomoc wezwano patrol ruchu drogowego nyskiej komendy.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że 31-letni Ukrainiec miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego prawo jazdy zostało natychmiast zatrzymane, a teraz będzie musiał stawić się przed sądem, aby odpowiedzieć za swoje postępowanie.
Działanie świadka, który zauważył nietrzeźwego kierowcę i natychmiast poinformował policję, z pewnością przyczyniło się do uniknięcia potencjalnego zagrożenia na drodze. To kolejny przypadek, w którym zaangażowanie i reakcja obywateli pozwoliły wyeliminować z ruchu drogowego nietrzeźwego uczestnika. Policjanci wyrażają wdzięczność za wzorową postawę obywatelską.
Przypominamy, ze pijani Ukraińcy na polskich drogach stali się plagą. Niestety politycy, którzy ich tak ochoczo zaprosili do naszego kraju, starają się nie zauważać tego problemu.