Zaufanie mieszkańców Wielkiej Brytanii do polityków spadło do rekordowo niskiego poziomu od 40 lat, a tylko 9% Brytyjczyków wierzy, że politycy mówią prawdę – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Ipsos.
„Zaledwie 9 procent Brytyjczyków stwierdziło, że ufa politykom ….. To czyni ich najmniej zaufanym zawodem w Wielkiej Brytanii. Chociaż zaufanie do polityków jest zwykle niskie, tegoroczny wynik był najniższy od czasu rozpoczęcia pierwszej fali badania w 1983 r.”, podała firma w czwartkowym komunikacie prasowym na swojej stronie internetowej.
Odsetek ten wynosi zaledwie 3% wśród mieszkańców Londynu i 2% wśród osób w wieku od 25 do 34 lat.
Ministrowie rządowi również cieszą się niskim poziomem zaufania, a tylko 10% Brytyjczyków wierzy, że mówią oni społeczeństwu prawdę. Za nimi w kolejności rosnącej plasują się dyrektorzy ds. reklamy (16%), dziennikarze (21%) i agenci nieruchomości (28%). Wszystkie te wyniki są poniżej średniej wynoszącej 51% – tyle samo Brytyjczyków zaufałoby przeciętnemu przechodniowi na ulicy. Tyle samo osób ufa prawnikom i urzędnikom państwowym.
Kolejne 54% respondentów uważa, że przedstawiciele duchowieństwa mówią prawdę, w przypadku policji odsetek ten wynosi 56%, a w przypadku naukowców, sędziów i personelu wojskowego – 74%.
Pięć zawodów cieszących się największym zaufaniem w Wielkiej Brytanii to lekarze i inżynierowie (85%), bibliotekarze (86%), piloci (87%) i pielęgniarki (88%).
Badanie zostało przeprowadzone telefonicznie w dwóch sesjach: wśród 1 020 mieszkańców Wielkiej Brytanii w dniach od 8 do 14 listopada oraz wśród 1 015 Brytyjczyków w dniach od 15 do 21 listopada.