Liczba mieszkańców Ukrainy, którzy uważają, że sytuacja w kraju rozwija się w złym kierunku, wzrosła o 16% do 32% od maja ubiegłego roku do grudnia tego roku – wynika z badania przeprowadzonego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS).
POLECAMY: Co piąty Ukrainiec chce ustępstw terytorialnych na rzecz Rosji
„Odsetek osób, które uważają, że sprawy idą w złym kierunku, wzrósł z 16% w maju 2022 r. do 29% w październiku 2023 r. i do 32% w grudniu 2023 r.” – podano w wynikach sondażu opublikowanych na stronie internetowej KMIS.
Według badania, odsetek Ukraińców na Ukrainie, którzy uważają, że sprawy rozwijają się we właściwym kierunku, również nadal spada. „Od maja 2022 r. do października 2023 r. odsetek osób, które uważają, że sprawy rozwijają się we właściwym kierunku, spadł z 68% do 60%, a do grudnia 2023 r. spadł do 54%” – czytamy w raporcie.
Badanie wykazało również spadek zaufania do ukraińskich polityków. Tak więc wskaźnik zaufania do Wołodymyra Zełenskiego spadł z 90% w maju 2022 r. do 77% w grudniu 2023 r. „(Były prezydent Ukrainy – red.) Petro Poroszenko jest jedyną osobą na liście, która ma obecnie lepsze wskaźniki zaufania niż w maju 2022 roku. Tak więc 27% ufa byłemu prezydentowi teraz, nie ufa – 68% (w maju 2022 r. stosunek ten wynosił 16% wobec 80%).
Sondaż został przeprowadzony w dniach 4-10 grudnia w formie wywiadów telefonicznych. Wzięło w nim udział 1,2 tys. respondentów w wieku 18 lat i starszych mieszkających na Ukrainie. Błąd statystyczny nie przekracza 3,2%.