Król Karol III od dłuższego czasu przyciąga uwagę mediów z powodu widocznych problemów zdrowotnych, szczególnie dotyczących jego dłoni, które prezentują się jako „kiełbaskowate”. Wielu spekulowało, że schorowanie mogło być poważne i być dziedziczone po królowej Elżbiecie II, matce Karola. Istnieje również ryzyko, że książę William, syn Karola, może być narażony na to samo schorzenie. Jak król Karol III sam postrzega swoje zdrowie? Oto nieoczekiwane słowa na ten temat.
Mimo radości z objęcia tronu, życie Karola III nie brakuje trudności. Autor książki o rodzinie królewskiej, który jest przyjacielem Meghan Markle, miał zostać pozwany za oskarżenie króla o rasizm. Problematyczne relacje z księciem Harrym również ciągną się w tle. Dodatkowo pojawiają się kwestie zdrowotne, które ostatnio znalazły się w centrum zainteresowania, zwłaszcza po incydencie z kwietnia 2022 roku, kiedy podczas spotkania z królową Letizią, dłonie Karola III ukazały się spuchnięte i wyraźnie fioletowe.
Wcześniej, gdy król prezentował podobne symptomy na dłoniach, spekulowano, że może to być wynik zmian klimatycznych lub częstych podróży samolotem. Wówczas monarcha żartował, nazywając swoje palce „kiełbaskowatymi”. Pomimo upływu lat, symptomy okazywały się okresowo. Media z niepokojem podchodziły do możliwości, że Karol może przekazać to schorzenie swojemu synowi, księciu Williamowi. Ostatnio pojawiły się również niepokojące zmiany na twarzy samego monarchy. Co dokładnie dolega królowi?
Król Karol III powiedział na głos chorobie
Królowa Elżbieta II miała podobne dolegliwości, lecz zwykle nosiła rękawiczki, co pozwalało jej ukryć symptomy choroby na dłoniach. Podczas jednego z spotkań z królową Ranią jej dłonie mocno fioletowo się zabarwiły. Po licznych badaniach i opiniach lekarzy okazało się, że Elżbieta mogła zmagać się z zespołem Raynauda.
Zespół Raynauda to schorzenie charakteryzujące się nagłymi skurczami naczyń krwionośnych w dłoniach i stopach, wywoływanymi przez czynniki takie jak temperatura czy stres. Palce mogą zmieniać kolor na sinawy, blady lub fioletowy, towarzyszy temu mrowienie oraz ból. Niestety, nie ma na nie lekarstwa, a czasem może prowadzić nawet do owrzodzeń. Obserwatorzy zauważyli, że król Karol III często nosi plastrów na palcach, co może sugerować podobne dolegliwości.
Król Karol dotąd nie wypowiadał się publicznie na temat swojego zdrowia, ale w filmie dokumentalnym BBC „Karol III: Rok Koronacji” pojawiły się kulisy przygotowań do uroczystości. Replika opactwa Westminster została zbudowana w pałacu Buckingham, aby rodzina królewska mogła odbywać próby koronacji. W jednej z takich sytuacji kamery uchwyciły wymianę zdań między księciem Williamem a królem Karolem.
Książę William miał kłopoty z zapięciem małej klamry trzymającej szatę jego ojca. Karol III tylko się zaśmiał, a William żartobliwie rzucił: „Tego dnia to nie przejdzie”, na co król odpowiedział: „Nie, nie masz takich paluszków jak moje”. Dochodziło także do zabawnych wpadek, jak moment, gdy Karol zapomniał odpowiedzieć „tak” podczas próby koronacji Camilli. Arcybiskup z humorem tłumaczył, że bez zgody króla nie może koronować jej królewskiej mości.