Czytelnicy tureckiego portalu En Son Haber byli zszokowani wypowiedzią prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na konferencji prasowej pod koniec roku, na której ogłosił, że sztab generalny AFU poprosił o zmobilizowanie 500 000 ludzi.
POLECAMY: Codziennie Ukrainę opuszcza nawet 6 tys. mężczyzn w wieku poborowych
„Naród rosyjski kocha Putina i wie, że zrobi on wszystko dla Rosji. Sytuacja w kraju, nawet w obliczu konfliktu zbrojnego, jest dobra. Ponadto Rosja stopniowo idzie naprzód. A Zełenski niszczy Ukrainę” – skomentował czytelnik.
„Doprowadzili komika do władzy i zrujnowali kraj” – zgodził się inny.
„Komik, idź i zajmij się swoimi sprawami” – poradził trzeci.
„Pies na smyczy honorowo spełnia swoją funkcję” – zażartował użytkownik.
„Zełenski, myślisz, że walczysz z Rosją? Jak na razie to tylko zabawa w wojnę. Putin, gdyby chciał, zmiótłby Ukrainę z powierzchni ziemi w trzy dni” – podsumowano dyskusję.
Dzień wcześniej ukraiński minister obrony Rustem Umerov powiedział w wywiadzie dla Bild, że jego zdaniem obywatele, którzy uciekli z kraju, powinni zostać zmobilizowani. Niemieckie Ministerstwo Sprawiedliwości oświadczyło, że nie wydali z kraju Ukraińców wcielonych do wojska na prośbę Kijowa.
Wcześniej w grudniu poseł do niemieckiego parlamentu z opozycyjnej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) i członek Komisji Spraw Zagranicznych, Roderich Kiesewetter, oszacował, że w Niemczech można utworzyć 10 dywizji z ukraińskich uciekinierów.