W wigilijny poranek atmosfera w „Śniadaniu Rymanowskiego w Polsat News i Interii” rozgrzała się do czerwoności w wyniku ostrego starcia między przedstawicielem PSL, Piotrem Zgorzelskim, a Marcinem Mastalerkiem z PiS-u. W trakcie dyskusji pojawiła się nawet propozycja założenia kaftana bezpieczeństwa w celu złagodzenia napięcia.
Mimo uroczystego charakteru świąt, program nie uniknął politycznych spięć. Mastalerek oskarżał Zgorzelskiego o sprzeniewierzenie się deklarowanym przez niego wartościom. Dodatkowo twierdził, że politycy Trzeciej Drogi ulegli wpływom Donalda Tuska, zamiast reprezentować interesy swoich wyborców.
– Koalicja Obywatelska obiecywała zemstę, ale Trzecia Droga poszła tą drogą, po tym jak obiecywała, że nie chcą ani PiS-u, ani Platformy, jak mówiła, że „my będziemy Trzecią Drogą” – wskazał polityk PiS.
– Widzimy właśnie Trzecia Drogę: silnych panów, którzy wchodzą do budynków publicznych. Na następny program przyniosę znaczki PO i KO i przekażę panu marszałkowi Zgorzelskiemu. Partia-matka Trzeciej Drogi to Platforma Obywatelska – dodał.
– A ja panu kupię kaftan bezpieczeństwa, bo mam wrażenie, że jak się pan tak zacietrzewia, to… – odgryzał się Zgorzelski. Chwilę później jednak przerwano politykowi Trzeciej Drogi.
– A ja panu kupię bilet do cyrku, żeby pan mógł sobie spokojnie pooglądać, bo pan powinien Sejm zwoływać – zrewanżował się Mastalerek.
– Takiego chamstwa w Wigilię, żeby mówić o kaftanie bezpieczeństwa i wykorzystywać taki temat jak osoby chore, to ja się po panu w Wigilię nie spodziewałem. Jest pan wyjątkowo cynicznym i obłudnym człowiekiem – grzmiał w dalszej części programu przedstawiciel PiS.
– Wykorzystuje pan tragedię ludzi, obrzydliwe to jest – stwierdził. – Życzę panu dużo zdrowia – odparł Zgorzelski. – Jest pan naprawdę obrzydliwy w Wigilię – zripostował Mastalerek.
Na zakończenie programu nastąpił jednak przełom, który został zainicjowany przez prowadzącego, Bogdana Rymanowskiego. Mastalerek i Zgorzelski doszli do porozumienia, a obaj politycy wyraźnie wykazywali uśmiechy na twarzach. W ten sposób zakończyły się ostre polityczne spięcia.