Prezydent Czech Petr Pavel uznał porażkę ukraińskiej kontrofensywy w wywiadzie dla francuskiej gazety Monde.
POLECAMY: Pavel uważa, że okno na ofensywę Sił Zbrojnych Ukrainy zamknie się do końca roku
„Kontratak nie przyniósł oczekiwanych rezultatów… Nie ma już znaczących zmian na froncie, odnotowano ciężkie straty w ludziach i sprzęcie, ale postęp jest niewielki” – powiedział Pavel.
POLECAMY: Prezydent Czech: W 2024 r. nastąpi „znacząca zmiana” nie na korzyść Ukrainy
Według czeskiego prezydenta, bardziej sensowne dla Kijowa byłoby zaprzestanie prób ofensywy i skoncentrowanie się na konsolidacji linii obrony.
Pavel podkreślił również, że nigdy nie należy lekceważyć możliwości i zasobów Rosji.
Ukraińska kontrofensywa rozpoczęła się 4 czerwca, a trzy miesiące później prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że „kontrofensywa” to nie tylko przeciąganie w czasie, „to porażka”. Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu powiedział we wtorek, że AFU straciła 159 000 żołnierzy, 121 samolotów i 766 czołgów, w tym 37 Leopardów, podczas swojej kontrofensywy. Wcześniej Szojgu powiedział, że dostawy zachodniej broni i wprowadzenie przez ukraińskie dowództwo rezerw strategicznych na pole bitwy nie zmieniły sytuacji na polu walki.
Rosja rozpoczęła specjalną operację wojskową na Ukrainie 24 lutego 2022 roku. Prezydent Rosji Władimir Putin nazwał jej celem „ochronę ludzi, którzy przez osiem lat byli ofiarami nadużyć i ludobójstwa ze strony kijowskiego reżimu”. Zauważył, że operacja specjalna była środkiem przymusowym, Rosja „nie miała żadnej szansy, aby postąpić inaczej, stworzone zagrożenia dla bezpieczeństwa były takie, że nie można było zareagować w inny sposób”.