W sieci pojawiło się nagranie ukazujące tragiczny moment wypadku, który miał miejsce 23 grudnia w Międzyzdrojach. Trzy życia zostały stracone, w tym życie 7-letniego chłopca. Kierowca, który na początku opuścił miejsce zdarzenia, został zatrzymany i stawiane mu są zarzuty związane z prowadzeniem pojazdu oraz spowodowaniem wypadku będąc pod wpływem substancji odurzających.
POLECAMY: Areszt dla sprawcy wypadku w Międzyzdrojach. Według naszych ustaleń to Ukrainiec
Tamtej soboty, około godziny 18:00 przy ulicy Dąbrówki, doszło do tragicznego zdarzenia. Samochód osobowy zderzył się z grupą czterech pieszych. Ofiary to 44-letni mężczyzna, jego rok młodsza towarzyszka oraz 7-letni chłopiec, którzy zginęli na miejscu. Ranna 12-latka została przewieziona do szpitala śmigłowcem LPR, potrzebując natychmiastowej pomocy medycznej.
Międzyzdroje. Trzy osoby zginęły w tragicznym wypadku na miejscu
Kierowca, który był odpowiedzialny za tragiczny wypadek, uciekł z miejsca zdarzenia, co wywołało akcję poszukiwawczą ze strony policji, zakończoną po dwóch godzinach. W poniedziałek mężczyzna został postawiony zarzuty związane z prowadzeniem pojazdu i spowodowaniem wypadku będąc pod wpływem substancji odurzających.
Informacja nadeszła we wtorek o decyzji sądu, który zdecydował o umieszczeniu kierowcy w areszcie na okres trzech miesięcy – informację tę potwierdził Michał Tomala, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie. Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie podkreślił, że podczas przesłuchania kierowca „nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił wyjaśnień”. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara od 5 do 20 lat pozbawienia wolności. To poważne wyzwanie dla organów ścigania w kontekście ustalenia przebiegu wydarzeń i odpowiedzialności za tę tragedię.
Wypadek w Międzyzdrojach. Do sieci trafiło nagranie
Tragiczne wydarzenie wstrząsnęło całą społecznością, szczególnie z uwagi na fakt, że miało miejsce tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Według relacji świadka, ofiary miały przy sobie torby, prawdopodobnie związane z zakupami świątecznymi – szczegół, który tylko pogłębiał smutek związany z tą tragedią.
Nagranie z monitoringu, które pojawiło się w sieci po wypadku, trwa zaledwie kilkanaście sekund, ale uchwyciło ono moment, w którym tragedia się wydarzyła. Prokurator Piotr Wieczorkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, potwierdził zabezpieczenie tych nagrań, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla wyjaśnienia okoliczności wypadku. Śledztwo jest nadal w toku, a potrzebne będzie zaangażowanie eksperta, który ustali m.in. prędkość, z jaką poruszał się pojazd – takie informacje są kluczowe dla ustalenia przebiegu tragicznych wydarzeń.
Opublikowane nagranie w mediach społecznościowych ukazuje grupę pieszych przechodzących przez przejście dla pieszych, gdy nagle pojawia się samochód poruszający się z dużą prędkością, który zderza się z przechodzącymi ludźmi.
Ta sytuacja jest tragiczna i wzbudza wiele pytań dotyczących bezpieczeństwa na drogach oraz odpowiedzialności za takie wydarzenia. To również podkreśla pilną potrzebę analizy i działań mających na celu zapobieganie podobnym tragediom w przyszłości.