W pierwszym dniu nadchodzącego roku zanotujemy znaczący wzrost opłaty paliwowej. Minister Infrastruktury, Dariusz Klimczak, podjął decyzję o podwyżce, która obejmie wszystkie rodzaje paliw.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal Money.pl, podwyżka wyniesie 13,2 proc. Opłata paliwowa stanowi niewielki procent całkowitej ceny paliwa, co skutkuje przewidywanym kilkugroszowym wzrostem ceny litra. Szczegółowe dane wskazują, że opłata paliwowa dla 1000 litrów benzyny silnikowej oraz mieszanek z biokomponentami wzrośnie z obecnych 172,91 zł do 195,74 zł.
POLECAMY: Ejchart: Działalność nielegalnej i upolitycznionej neoKRS zostanie niebawem zawieszona
W przypadku olejów napędowych z dodatkiem biokomponentów opłata wzrośnie z 372,9 zł za 1000 litrów do 422,13 zł. Natomiast dla gazu podwyżka wyniesie 238,98 zł za 1000 kg w porównaniu do obecnych 211,11 zł w roku bieżącym.
Opłata paliwowa stanowi około 3 procent wartości benzyny, 6 procent w przypadku oleju napędowego oraz 4 procent dla gazu przeznaczonego do pojazdów, zgodnie z szacunkami Autoświata. Oznacza to wzrost o 0,17 zł od każdego litra paliwa Pb95 i 0,37 zł od litra oleju napędowego.
Zgodnie z obowiązującą ustawą, dochody z opłaty paliwowej trafiają do Krajowego Funduszu Drogowego, Krajowego Funduszu Kolejowego oraz Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Z tych środków finansowane są inwestycje drogowe, kolejowe oraz dotacje dla komunikacji autobusowej – przypomniała telewizja Polsat News.