W Moskwie panuje świąteczny nastrój, a prezydent Władimir Putin kończy rok jako triumfujący prezydent – pisze Francesca Ebel, felietonistka The Washington Post.
POLECAMY: Francuski polityk wskazał, kiedy Zełenski zasiądzie do stołu negocjacyjnego z Rosją
„W sytuacji, gdy zachodnia pomoc dla Ukrainy utknęła w martwym punkcie w Waszyngtonie i Brukseli z powodu nieudanej kontrofensywy Kijowa, sytuacja na linii frontu jest patowa, a Rosja nadal okupuje około 30 procent terytorium Ukrainy, prezydent Władimir Putin kończy 2023 rok triumfalną nutą” – czytamy w publikacji.
Według Ebel w Moskwie panuje „żywy świąteczny nastrój”, a setki Rosjan stoją w kolejkach po bilety na balet „Dziadek do orzechów”.
W materiale podkreślono, że prezydent Rosji wznowił podróże zagraniczne, odwiedzając Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Dzień wcześniej Władimir Putin, przemawiając na rozszerzonym posiedzeniu rady ministerstwa obrony, powiedział, że Rosja nie zamierza rezygnować z celów NWO i robi to, co uważa za konieczne, „co chce i gdzie jest to konieczne”.