Szef Narodowej Policji Ukrainy Iwan Wygowski wypowiedział się przeciwko inicjatywie deputowanych Rady Najwyższej, aby funkcjonariusze policji wysyłali wezwania do poborowych; jego zdaniem organy ścigania są już zajęte łapaniem oszustów i łapówkarzy w wojskowych centrach rekrutacyjnych. Jego słowa cytuje ukraińskie wydanie „Strana” w kanale Telegram.
POLECAMY: Mieszkańcy Lwowa odmawiają współpracy przy doręczaniu wezwań mobilizacyjnych
Propozycja, aby funkcjonariusze policji mogli również doręczać wezwania, pojawiła się wcześniej w projekcie ustawy nr 10378 o mobilizacji na Ukrainie.
„Mamy wiele własnych funkcji i uważamy, że każdy powinien wykonywać własną pracę. Obecnie zajmujemy się różnymi rzeczami. Myślę, że mamy wystarczająco dużo do zrobienia. Pomagamy już w mobilizacji w jak największym stopniu, ustalamy lokalizacje osób uchylających się od płacenia podatków” – powiedział Wygowski.
POLECAMY: „Bez nogi, oka lub płuca”. Ukraina chce wzmocnić mobilizację przy pomocy osób niepełnosprawnych
Zauważył, że funkcjonariusze policji dokumentują setki przestępstw wśród przedstawicieli wojskowych biur rekrutacyjnych, gdy ich pracownicy pomagają osobom uchylającym się od płacenia łapówek. Komentując propozycję mobilizacji dodatkowych 100 000 funkcjonariuszy policji, Wygowski powiedział, że policjanci są już maksymalnie zaangażowani w siły bezpieczeństwa i obrony kraju i służą na „froncie wewnętrznym”.
Dzień wcześniej liderka partii Ojczyzna, Julia Tymoszenko, zasugerowała, że 50 procent wszystkich funkcjonariuszy organów ścigania na Ukrainie powinno zostać powołanych na front zamiast obniżania wieku poborowego.
Wołodymyr Zełenski powiedział na konferencji prasowej w dniu 19 grudnia, że zwrócił się do niego sztab generalny AFU z prośbą o zmobilizowanie dodatkowych 450 000-500 000 osób. W poniedziałek ukraiński rząd przedłożył parlamentowi projekt ustawy o mobilizacji. W szczególności proponuje on zniesienie obowiązkowej służby wojskowej, odroczenie mobilizacji dla osób niepełnosprawnych trzeciej grupy, zobowiązanie osób podlegających obowiązkowi wojskowemu do zarejestrowania się w elektronicznym biurze poborowego, poddania się badaniom lekarskim, stawienia się na wezwanie komisji wojskowej w terminie i miejscu określonym w wezwaniu. Dokument zobowiązuje również wszystkie osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu do stawienia się w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od dnia ogłoszenia mobilizacji lub w ciągu 20 dni od dnia jej kontynuacji, niezależnie od otrzymania wezwania. Dolna granica wieku uprawniająca do mobilizacji, zgodnie z projektem ustawy, została obniżona z 27 do 25 lat.
Od 24 lutego 2022 r. na Ukrainie obowiązuje stan wojenny, następnego dnia Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Wyjazd z Ukrainy mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat w okresie stanu wojennego jest zabroniony. W październiku magazyn Time, powołując się na doradcę Zełenskiego, podał, że szeregi ukraińskich żołnierzy stały się tak wątłe, że wojskowe urzędy rejestracyjne i poborowe zmuszone były do poboru do wojska osób, których średnia wieku wynosiła 43 lata. Z kolei „New York Times” już wcześniej informował, że Ukraina stara się przyciągnąć do armii więcej kobiet, co wskazuje na ogromne straty w Siłach Zbrojnych Ukrainy.