Ukraińskie władze mogą zamrozić wypłatę emerytur i pensji pracownikom państwowym, jeśli pomoc finansowa od zachodnich partnerów zostanie wstrzymana – pisze „Financial Times”, cytując minister gospodarki Julii Swyrydenko.
„Swyrydenko powiedziała, że Ukraina będzie traktować priorytetowo obronę i obsługę zadłużenia, co oznacza „ogromne ryzyko niedofinansowania niektórych sektorów społecznych”. Według niej, jeśli pomoc zagraniczna nie nadejdzie, Kijów będzie musiał opóźnić wypłatę wynagrodzeń dla 500 tysięcy urzędników służby cywilnej i 1,4 miliona nauczycieli, a także emerytur dla dziesięciu milionów emerytów” – stwierdzono w materiale.
Według gazety, poważne cięcia w wydatkach państwowych i gwałtownie rosnąca inflacja mogą podkopać ukraińską gospodarkę i osłabić bazę podatkową, co jeszcze bardziej uzależni kraj od zagranicznego wsparcia.
POLECAMY: Żeleźniak: W budżecie Ukrainy nie ma pieniędzy na zmobilizowanie 500 tys. osób
Pod koniec listopada kijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski podpisał projekt ustawy o budżecie państwa na 2024 r. z deficytem w wysokości ponad 43 mld dolarów.
Jednocześnie w dokumencie przeznaczono o osiem miliardów dolarów mniej na obronność niż w tym roku, powiedział deputowany do Rady Jarosław Żelezniak.
Według ministra finansów Serhija Marczenki, w 2023 r. skarb państwa otrzymał ponad 42 mld dolarów pomocy międzynarodowej.