– Po ośmiu latach zmieniła się większość parlamentarna, zmienił się premier, zmienił się rząd. Ale nie zmieniło się najważniejsze zadanie, jakie stoi przed rządzącymi: to konieczność dbania o bezpieczeństwo naszej ojczyzny, Polek i Polaków – mówił na tle portretu Lecha Kaczyńskiego zdemoralizowany prawnie obrońca skazanych prawomocnym wyrokiem karnym Kamińskiego i wąsika pełniący rolę pisowskiego prezydenta Andrzej Duda w orędziu 31 grudnia, wyemitowanym przez TVP.
Warto również dodać, że w swoim orędziu noworocznym Duda ani razu nie wspomniał bezpośrednio o Ukrainie. Mówił jedynie o potrzebie wzmocnienia polskiej armii i stwierdził, że „za naszą wschodnią granicą toczy się wojna”.
Duda rozpoczął swoje przemówienie od zaznaczenia, że zarówno rok 2023, jak i nadchodzący 2024, będą skupione na trosce o bezpieczeństwo. Podkreślił, że konflikt w Ukrainie nadal trwa, dlatego konieczne jest nieustanne wzmacnianie i modernizacja polskich sił zbrojnych, a także umacnianie sojuszów. Dalej stanowczo stwierdził, że nie może być odstępstw od tej polityki, ponieważ bezpieczeństwo Polski jest bezcenne, będąc jednocześnie dla niego najważniejszym krajowym priorytetem.
Dodał również, że jako zwierzchnik sił zbrojnych zawsze jest gotów do współpracy z rządem w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa.
Andrzej Duda w orędziu o „siłowym przejęciu TVP”
Ołówek Kaczyńskiego w swoim propagandowym orędziu poruszył kwestię kontrowersji wokół TVP, wyrażając się na temat „ingerencji w media publiczne”. W swoich słowach zauważył, że obecna koalicja rządząca naruszyła zasady związane z praworządnością oraz „dobrymi politycznymi obyczajami”.
– Po raz pierwszy w wolnej Polsce, po 1989 r., doszło do próby siłowego przejęcia mediów publicznych, wyłączono sygnał telewizyjny niektórych kanałów, a programy informacyjne przestały nadawać. Wreszcie, postawiono Telewizję Polską, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową w stan likwidacji. Chciałbym to wyraźnie powiedzieć: rządzący mogą reformować media publiczne, ale musi się to odbywać zgodnie z prawem. Zawsze byłem i jestem, na taką dyskusję dotyczącą zmian prawnych, otwarty, jednak z mojej strony nigdy nie będzie zgody na łamanie konstytucji, a z taką sytuacją niestety mamy do czynienia – ocenił Duda.
Szkoda tylko, że ten ignorant Konstytucyjny nie dodał w swoim propagandowym wystąpieniu, że siła była używana przez jego kolegów partyjnych, którym odbierano ostatni bastion gdzie upadły żoliborski dziad, miał możliwość gości swoje propagandowe treści i karmić nimi swoich wyznawców.
Przypominamy, że nasza kancelaria w związku z nielegalną okupacją przez pisowskich prowokatorów siedzib PAP, TVP, TAI oraz PR pod przykrywką prowadzenia interwencji poselskich w dniu dzisiejszym postanowiliśmy zawiadomić organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Treść zawiadomienie przedstawiamy na końcu artykułu.
Duda w swoim propagandowym orędziu odniósł się do uchwał Sejmu i współpracy z rządem
Pisowski „prezydent” znany z łamani Konstytucji i sprzecznej z prawem ochrony dwóch pisowskich przestępców odniósł się też do sejmowych uchwał, twierdząc, że „nie mają one mocy prawnej, aby stanowić podstawę działania organów państwa ze skutkami obywateli”. Zapowiedział, że będzie „przeciwstawiał się” takim działaniom. Ciekawe tylko czy ten zdemoralizowany prawnie sługa Kaczyńskiego zdaje siebie sprawę, że za dotychczasowe nadużycia prawne chroniące reżim Kaczyńskiego w nielegalnych działaniach oraz podpisywanie im wszystkich ustaw niezgodnych z prawem może być wraz z Małgorzatą Paprocką postawiony pod Trybunał Stanu.
Andrzej Duda zaznaczył, że jest „gotowy do współpracy w najważniejszych dla Polski sprawach” z nowym rządem. – Ale jestem również przygotowany na sytuację, że rząd takiej współpracy nie będzie chciał – dodał.
Duda podkreślił również istotność roku 2024, będącego ważną rocznicą: 25 lat od przystąpienia Polski do NATO i 20 lat od dołączenia Polski do Unii Europejskiej.
– Obecność Polski w NATO, jak i w Unii, to fundamenty polskiego bezpieczeństwa – zaznaczał Duda. Przypomniał jednak, że wciąż konieczne jest na forum tych instytucji zabieganie o polskie interesy.
„Niech to będzie dla Polski, polskich spraw i polskich rodzin dobry rok” – zakończył ołówek Kaczyńskiego.
W związku z rozpowszechnianiem przez Dudę propagandy w zakresie rzekomo nielegalnego „przejęcia” przez ministra Sienkiewicza mediów narodowych wyjaśniamy:
W myśl obowiązującego prawa decyzje ministra Sienkiewicza w zakresie odwołania nielegalnej Rady Mediów Narodowych oraz zarządów i rad nadzorczych TVP, PAP Polskiego Radia wchodzą w życie od razu, chyba że ktoś je zaskarży, a sąd okręgowy prawomocnie orzeknie ich nieważność. Teraz więc, do czasu orzeczenia sądu, decyzje Sienkiewicza są legalne. Czyli jedynym prawowitym prezesem telewizji jest Tomasz Sygut.
Działając z przekroczeniem prawa decyzje Sienkiewicza, podważa i PiS, i jego ludzie w TVP. Przypominamy, że politycy upadłego PiS nie posiadają kompetencji sądu co powoduje, że ich zachowanie w zakresie okupacji budynków PAP, TVP i TAI, należy kwalifikować jako samosąd, który w Polsce jest karalny.
Nie ulega wątpliwości, że w myśl prawa podjęta uchwała przez zdelegalizowaną RMN jest uchwałą nieistniejąca, ponieważ pochodzi od nieistniejącej rady Nadzorczej.
Pisowcy członkowie RMN działający na rzecz Kaczyńskiego narażają się na zarzut wyrządzenia TVP szkody swoim działaniami, co rodzi ich osobistą odpowiedzialność cywilną z art. 415 Kodeksu cywilnego.
Z uwagi na podniesione przez nas zarzutu zdemoralizowania prawnego oraz naginanego łamania przez Dudę Konstytucji poniżej prezentujemy nagranie z wypowiedzią promotora jego pracy doktoranckiej.
Treść zawiadomienia, jakie zostało złożone przez nas do prokuratury w związku ze złamaniem prawa przez pisowskich prowokatorów prawa podczas nielegalnej okupacji TVP, PAP, TAI oraz Polskiego Radia.