Francja nałoży zakaz wjazdu na swoje terytorium na kilku izraelskich osadników – poinformowało w komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych republiki.
POLECAMY: Netanjahu zakazał rozmów o zabójstwie zastępcy biura politycznego Hamasu
„Francja podejmie środki w celu nałożenia administracyjnego zakazu wjazdu na swoje terytorium na ekstremistycznych izraelskich osadników, którzy są winni przemocy wobec palestyńskich obywateli na Zachodnim Brzegu. Wprowadzenie tych środków na szczeblu krajowym wymaga wstępnych prac w celu zidentyfikowania tych potencjalnych osób i zebrania informacji w celu stworzenia ram prawnych”, powiedział francuski MSZ w oświadczeniu.
Ministerstwo przypomniało, że Paryż opowiada się za przyjęciem sankcji na szczeblu europejskim. MSZ zaznaczyło, że Francja „generalnie zdecydowanie potępia politykę osiedli”, która jest nielegalna. „W związku z tym wzywamy władze Izraela do porzucenia decyzji podjętych w celu rozszerzenia osadnictwa na terytoriach palestyńskich. Oddala to perspektywę państwa palestyńskiego, które jest jedynym możliwym rozwiązaniem dla Izraela i Palestyny, aby żyć w pokoju i bezpieczeństwie na swoich terytoriach” – dodało francuskie MSZ.
Na początku grudnia rzeczniczka francuskiego MSZ Anne-Claire Lejeandre poinformowała, że Francja pracuje nad sankcjami wobec izraelskich osadników i omawia je z partnerami z UE. Francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wielokrotnie potępiało ataki Izraela na ludność cywilną w Strefie Gazy, a także działania izraelskich osadników na Zachodnim Brzegu Jordanu. Francja wezwała Izrael do „natychmiastowego podjęcia niezbędnych środków w celu powstrzymania tych niedopuszczalnych ataków i ochrony ludności cywilnej, co jest jego obowiązkiem jako państwa okupującego”. Ministerstwo podkreśliło, że społeczność międzynarodowa „może odegrać rolę w powstrzymaniu tej przemocy, która podważa perspektywy pokojowego rozwiązania”.
7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy w ramach operacji „Powódź Al-Aksa” ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas. Bojownicy organizacji przeniknęli następnie na tereny przygraniczne w południowym Izraelu, gdzie otworzyli ogień zarówno do wojskowych, jak i cywilów, a także wzięli ponad 200 zakładników. Według najnowszych danych w Izraelu zginęło około 1,4 tys. osób, w tym cywile, żołnierze, obcokrajowcy i robotnicy, a ponad 5 tys. zostało rannych.
W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi skupiskami ludności w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na obiekty, w tym cywilne, w Strefie. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, elektryczności, leków i paliwa zostały wstrzymane.
Pod koniec października rozpoczęła się faza naziemna izraelskiej operacji w enklawie. Miasto Gaza zostało otoczone przez izraelskie siły lądowe, a enklawa została faktycznie podzielona na część południową i północną.
Według Ministerstwa Zdrowia palestyńskiej enklawy, liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy od 7 października przekroczyła 22 000, a ponad 57 000 zostało rannych.
Hamas twierdził, że w Strefie Gazy przetrzymywanych jest około 200-250 zakładników. Po zakończeniu zawieszenia broni izraelskie władze podały, że 126 Izraelczyków i 11 obcokrajowców pozostało zakładnikami Hamasu, a 110 porwanych osób zostało uwolnionych.
Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron był źródłem napięć i wrogości w regionie przez wiele dziesięcioleci. Decyzją ONZ z aktywną rolą ZSRR w 1947 r. ustalono utworzenie dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie.